Prezydent Duda: Oczywiście, że Jan Paweł II jest świętym! Potrzeba spokojnej i konsekwentnej obrony papieża

#andrzej duda #Kościół #papież #prezydent #św. Jan Paweł II

(fot. youtube.com/TVP.Info.com/screenshot/Andrzej Duda)

„Oczywiście, że jest świętym. I to jest taki święty wyjątkowy, prawie, że namacalny, którego dotknęliśmy” – powiedział prezydent Andrzej Duda w odpowiedzi na pytanie zadane w rozmowie na antenie TVP Info. Miała ona miejsce w rocznicę śmierci polskiego papieża.

Prezydent przypomniał, że sam należy do „pokolenia JP2” i papież Jan Paweł II był dla niego niezwykłym człowiekiem. Dziś jest dla nas świętym, wielkim Janem Pawłem II – przypomniał Andrzej Duda. Zaznaczył, że wielkość papieża polega na żywym przesłaniu.

Jednocześnie prezydent RP zaznaczył, że poza byciem wielkim przywódcą duchowym, św. Jan Paweł II dał się poznać jako wielki polityk, który nigdy nie zapomniał o swojej ojczyźnie. Wspomniał, że w trakcie politycznej kariery towarzyszy mu zdjęcie papieża i prezydenta USA Ronalda Reagana. Dodał, że jest przekonany co do tego, że między innymi dzięki nim Polska odzyskała wolność.

Pytany o powód ataków wymierzonych w papieża, powiedział że z jednej strony jako katolik przeżywa je i bardzo go to boli. Z drugiej jednak strony – dodał Andrzej Duda – jako polityk rozumie, co robią atakujący. Przypominając słowa papieża, który zachęcał Polskę do wstępowania do Unii Europejskiej i jednoczesnego niesienia swoich wartości jako naród wierzący, prezydent stwierdził, że za atakami stoją osoby chcące obalenia fundamentu Europy, która zbudowana jest na chrześcijaństwie. Dodał:

Jeżeli ta cywilizacja ma zostać zniszczona, to te wartości muszą zostać zniszczone, ta kolumna, na której to wszystko jest ufundowane, musi zostać zburzona. On jest jej ogromną częścią, jest jej spoiwem.

Z tego powodu usiłuje się dziś zniszczyć ojca świętego, próbując używać do tego kłamstwa – mówił Andrzej Duda. Wskazywał, że gdyby w jakichkolwiek dokumentach istniał dowody na złe postępowanie papieża, użyliby ich komuniści, zamiast przygotowywać zamachy. Działanie polegające na rozpuszczaniu w przestrzeni publicznej kłamstw, licząc na to, że część z nich zostanie ludziom w pamięci, określił mianem ohydnego i podłego działania. Mówił też o konieczności spokojnej i konsekwentnej obrony świętego Jana Pawła II.

ds/PAP

Udostępnij