Poznań: Afera wokół Grupy Stonewall. Zarzuty o mobbing i molestowanie

(fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne, flaga LGBT)

Tęczowa afera w Poznaniu. Lider Grupy Stonewall jest oskarżany przez byłego wspólnika i związanych z nim pracowników lokali prowadzonych do niedawna przez wspomnianą organizację, którzy o sprawie powiadomili policję.

Aktywiści utrzymują, że zamknięcie wspomnianych barów LGBT odbyło się w sposób „przemocowy”. Zatrudnione osoby zostały zwolnione – twierdzą aktywiści, choć inni pracownicy podają odmienną wersję zdarzeń. O sprawie informuje TVP3 Poznań, dodając że zdaniem Jakuba Wilczyńskiego – przedsiębiorcy, który dzierżawił lokale grupie, to on został wykorzystany.

Pracownicy klubu mieli wpuszczać gości do klubu za darmo, rozdając im darmowe napoje. Powodem miało być nieotrzymanie wypłaty na czas. Właściciel miał wówczas zakończyć imprezę oraz samą współpracę.

Reprezentantka firmy Wilczyńskiego oskarża też menadżera z Grupy Stonewall. Elżbieta Sobańska zarzuca mu, że ten rekrutował współpracowników, z którymi chciał później współżyć. Jak czytamy dalej we wspomnianym tekście na poznan.tvp.pl, pracownicy mieli otrzymywać od Arkadiusza Kluka darmowy dostęp do konta na erotycznym portalu:

[…] na co nie wyrażali zgody i czego sobie nie życzyli. Paradoksalnie, klubowi przyświecała idea safe space, czyli bezpiecznej przestrzeni

– opisuje TVP3 Poznań.

Rzecznik firmy Factory Idea twierdzi również, że pracowników mobbingowano i molestowano seksualnie. Redaktorom TVP3 nie udało się skontaktować z Klukiem, także w Nowym Lokum. Grupa Stonewall odmówiła komentarza. Pojawiają się też oskarżenia pod adresem Wilczyńskiego, ze strony byłych pracowników. Mówią o „przemocowych relacjach”.