Paweł Ozdoba: Wyrok amerykańskiego SN może uratować miliony dzieci

#aborcja #Centrum Życia i Rodziny #ochrona godności #ochrona życia #orzeczenie #Polska #prawo #pro-family #pro-life #Stany Zjednoczone #USA #wyrok

(fot. Archiwum CŻiR/Paweł Ozdoba)

„Jest to ogromny krok w dziejach Ameryki oraz w dziejach ochrony życia. Wygląda na to, że większość w Sądzie Najwyższym USA jest gotowa, by zakończyć krwawą procedurę i zakazać tzw. aborcji” – powiedział prezes Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba w rozmowie na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Odniósł się tym samym do doniesień na temat możliwego unieważnienia przez amerykański Sąd Najwyższy wyroku w sprawie Roe vs Vade.

„Przeciek” z Sądu Najwyższego, który został opisany przez portal Politico, wywołał protesty lewicowych aktywistów. Wszystko wskazuje bowiem na to, że wyrok SN będzie oznaczał koniec krajowego prawa, które zezwalało na zabijanie dzieci nienarodzonych. Mówiąc o możliwej zmianie, prezes Centrum przypomniał, że bardzo wielu Amerykanów ma poglądy pro-life, jednak przez naciski m.in. propagandowe aborcja pozostawała tam legalna.

Liczę na to, że informacja, która pojawiła się na ten temat w mediach, okaże się prawdziwa – powiedział Paweł Ozdoba.

Gość programu „Polski punkt widzenia” zastanawiał się także, czy przeciek medialny nie był celowo obliczony na sprowokowanie ogromnych protestów jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, który mamy poznać w czerwcu. Prezes Centrum Życia i Rodziny przyznał, że możemy się w związku z tym spodziewać poważnego kryzysu, jednak on sam wierzy w to, że będzie to ostatecznie krok w dobrą stronę.

Paweł Ozdoba zaznaczył, że mamy do czynienia z historycznym momentem, a zakazanie „aborcji” może uratować miliony dzieci. Dodał, że zmiana prawa w tej sferze jest niezwykle istotna, ponieważ pozwoli nie tylko na powstrzymanie zabijania nienarodzonych dzieci, ale i da podstawę jeśli chodzi o mówienie na temat ochrony życia. Prezes Centrum jest też przekonany, że aborcjoniści nadal będą walczyć o „prawo” do aborcji, jednak nie będzie to miało większego znaczenia, ponieważ to sędziowie podejmą decyzję.