“O więcej niż życie” – ukazała się biografia dr Wandy Półtawskiej w zarysie

Nowa publikacja pozwala poznać życie dr Wandy Półtawskiej opowiedziane jej własnymi słowami. Jak podkreśla ks. Tomasz Lubaś, wieloletni przyjaciel rodziny Półtawskich i autor projektu, publikacja przeznaczona jest przed wszystkim dla czytelników, którzy nie znają jeszcze osoby i dorobku dr Półtawskiej lub zetknęli się z nim w niewielkim stopniu.

Tytuł książki „O więcej niż życie”, to pierwotny tytuł pamiętnika dr Półtawskiej z obozu w Ravensbrück, obecnie znanego jako „I boję się snów”.

Jak zaznacza w rozmowie z portalem Opoka.org.pl ks. Tomasz Lubaś, jest to jednak przede wszystkim świadectwo osoby kochającej ludzi, która wiernie staje w obronie każdego życia.

Bo nie tylko w łagrze, ale przez całe swoje życie Pani Wanda świadczyła, że tajemnicą ludzkiego szczęścia jest zachowanie godności i świadomości, że człowiek powołany jest do życia wiecznego. O tej prawdzie przypominała przez całe swoje życie.

W książce nie brakuje oczywiście wątku przyjaźni dr Półtawskiej ze św. Janem Pawłem II. Na łamach biografii pani Wanda ubolewa, że mało kto rozumie, jakie były korzenie tej przyjaźni. Jak tłumaczy autor projektu, przyjaźń między Wandą Półtawską a kard. Wojtyłą, zrodziła się pomału, ze wspólnego działania w obronie ludzkiego życia. A sama dr Półtawska wyjaśnia:

Nazywaliśmy ją naszą wielką sprawą, robiliśmy wszystko, co mogliśmy, on i ja, żeby ratować ludzkie życie i ludzkie wieczne szczęście – bo tak rozumiałam jego powołanie i tak rozumiałam swoje życie, które zostało mi wielokrotnie darowane. Wiedziałam, że żyję po to lub może dlatego nadal żyję, żebym jako lekarz z tym świętym księdzem mogła służyć tej sprawie.

Ich wspólne zaangażowanie przybrało na sile, kiedy komunistyczny rząd narzucił prawo do aborcji.

Przejęliśmy się obydwoje ustawą o aborcji narzuconą w Polsce w 1956 r. i od tego czasu do końca życia Karola Wojtyły razem służyliśmy sprawie świętości życia i rodziny poprzez różne inicjatywy. To jest cała walka jego i moja z rozwodami, aborcją, antykoncepcją, sztucznym zapłodnieniem i teraz in vitro – wskazuje dr Półtawska.

📚„To nie tylko fascynująca historia życia niezwykłego lekarza, ale przede wszystkim świadectwo osoby kochającej ludzi” – mówi w rozmowie z portalem Opoka ks. Tomasz Lubaś SSP, autor projektu „O więcej niż życie” – biografia dr Wandy Półtawskiej w zarysie.https://t.co/JMn42ExVm6

— Opoka (@opokapl) April 19, 2023

Lektura biografii pozwala zrozumieć radykalną postawę dr Półtawskiej w obronie życia. Wielokrotnie podczas wojny była świadkiem, kiedy było ono niszczone. O tych bolesnych doświadczeniach mówi „to są stygmaty na zawsze”.

Widząc dzieci zabijane przez hitlerowców w obozie przysięgła, że „jeśli wyjdzie żywa z tego piekła, to będzie bronić dzieci wszystkich i bez wyjątku”.

To, co nazywa się często w przypadku dr Półtawskiej radykalizmem, nazwałbym stałością przekonań. Ten konserwatyzm, w rzeczywistości jest godny naśladowania, ponieważ opiera się na wierności Bożym Przykazaniom, które były, są i będą niezmienne. To granice ludzkiej moralności są przesuwane, a prawo Boże zostaje niezmiennie bez względu na okoliczności – podkreśla ks. Lubaś.

Dr Półtawska pozostaje wzorem odwagi i męstwa, bez których niemożliwe byłoby zachowanie takich postaw.

Zdaniem autora publikacji, życie dr Półtawskiej to gotowy scenariusz filmu na …Oscara. Przekonuje o tym najnowsza biografia “O więcej niż życie”. To wielowątkowa i niezwykle poruszająca historia, napisana barwnym językiem.

Przykład dr Półtawskiej mówi, że człowieczeństwo jest zadaniem do spełnienia.

Nikt z nas nie rodzi się ani świętym, ani zbrodniarzem, ale przez życie staje się – napisała w “Źródle” w roku 2019.

Jej ostatnie słowa w publikacji brzmią:

Ja chcę uratować życie każdego człowieka, który został stworzony dla nieba. A innych ludzi nie ma.

Pomysł wydania biografii narodził się w związki z setną rocznicą urodzin pani Wandy. Praca nad książką trwała dwa lata. Przypomnienie historii niezwykłej lekarki, z perspektywy jej ponad stuletniego życia, sprawia, że opisywane wydarzenia nabierają nowego wymiaru i inspirują czytelnika do głębszej refleksji.

MZ/opoka.org.pl