25 kwietnia, 2024
9 lipca, 2022

Młody, wierzący i odczuwający pociąg homoseksualny. Gerson złożył niedawno śluby czystości

(fot. youtube.com/aciprensa, Gerson Gonzales Granados)

Peruwiańczyk, w ramach swego rodzaju protestu przeciwko czerwcowym celebracjom „dumy” osób utożsamiających się z ruchem LGBT, postanowił dać świadectwo tego, czego Kościół katolicki uczy o homoseksualizmie.

Gerson Gonzales Granados złożył nietypowe śluby, jak na kogoś, kto odczuwa pociąg do osób tej samej płci. O swojej decyzji opowiedział telewizji EWTN News.

Peruwiański fotograf 28 czerwca złożył podczas Mszy św. w domu rekolekcyjnym Sagrada Familia w diecezji Lurin śluby czystości. Zapytany o powód, odpowiedział:

(…) ponieważ tak wiele wycierpieliśmy w życiu, mamy tendencję do pokazywania się jako zwycięzcy lub że pokonaliśmy pewne rzeczy. I te lęki mamy skłonność pokazywać jako powód do dumy i szczęścia.

27-latek zaznaczył, że w rzeczywistości „praktyki homoseksualne ranią nas, ranią serce”. Ostrzegł, że ranią one także „nawet jeśli są pełne miłości, szacunku czy wierności”, dlatego zachęcił, by „nie praktykować aktów homoseksualnych”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gerson Gonzales (@gersongonzalesgr)

Dodał, że wyrzekając się pójścia za pociągiem do osób tej samej płci możne on „dać wielkie »tak« Bogu, Kościołowi” i zapewnił, że:

(…) życie w czystości jest najlepszym sposobem na homoseksualizm.

Peruwiańczyk wyznał, że wewnątrz wspólnoty Kościoła spotykał się z krytyką swojej postawy, jednak on skupiał się na przekazywaniu doktryny Kościoła, szczególnie w kwestii nauczania o homoseksualizmie i czystości, oraz na życiu według tych zasad. 

Co mówi Kościół na ten temat?

Nauczanie na temat homoseksualizmu zostało podsumowane w punktach 2357, 2358 i 2359 Katechizmu Kościoła Katolickiego.

Tradycja, opierając się na Piśmie Świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że „akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane”. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane [przez Kościół] – czytamy w KKK.

W dokumencie podkreśla się, że osoby odczuwające pociąg homoseksualny powinny zawsze być mile widziane i akceptowane we wspólnocie Kościoła. 

Należy jednak oddzielić pociąg do osób tej samej płci od praktyk lub homoseksualnego stylu życia. To pierwsze nie jest grzechem, drugie natomiast już tak. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gerson Gonzales (@gersongonzalesgr)

Historia Gersona

Mężczyzna zdradził EWTN News, że był świadomy swojego pociągu do osób tej samej płci od 12. roku życia. Początkowo uważał się za biseksualistę, korzystał z pornografii, masturbacji i w końcu praktyk homoseksualnych.

Wyjaśnił też, że trudna relacja z ojcem bardzo go naznaczyła. Tata Gersona był bardzo chłodny, nie okazywał uczuć, nie przytulał syna, jak wspomina młody Peruwiańczyk. Jak mówi, ojciec nie potrafił też w odpowiednim momencie powiedzieć synowi, że go kocha.

Dodał też, że jego matka miała bardzo wybuchowy charakter, a w wieku 8 lat był molestowany przez 14-latka. Jak mówił, te wszystkie czynniki „mogły wytworzyć zranione poczucie własnej wartości, homoseksualną afektywność, to mogło wytworzyć moje skłonności”.

Dzięki rozmowom z kilkoma osobami doszedł do wniosku, że jego pociąg do tej samej płci może wynikać z lęku i zranionych uczuć.

Jestem głęboko przekonany, że homoseksualizm jest rodzajem lęku, rodzajem osobistego niezadowolenia, rodzajem nierozwiązanej kwestii afektywnej i dlatego bardzo dobrze rozumiem, dlaczego Kościół mówi, że homoseksualizm jest nieuporządkowaną skłonnością i oczywiście rozumiem, że praktyki homoseksualne są wewnętrznie nieuporządkowane – powiedział w wywiadzie dla EWTN News.

Gerson dodał, że idąc tym tropem rozumowania, jeżeli człowiek podąży za tym popędem, tylko „pogłębia rany, stając się bardziej niepewnym i zależnym, być może bardziej obsesyjnym”.

Mężczyzna powiedział też, że w Wielki Czwartek 2013 roku poczuł osobiste wezwanie Jezusa do zmiany swojego życia. Od tamtej pory każdego dnia uczestniczy we Mszy św. i przystępuje do Komunii. 

Spotykam Jezusa w sposób szczególny. Słyszę Go w Ewangelii, widzę w konsekracji i dotykam, gdy przyjmuję Komunię. Nie zaniedbuję modlitwy, staram się zawsze trwać w relacji z Nim, zwłaszcza adoracji eucharystycznej – zaznaczył.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gerson Gonzales (@gersongonzalesgr)

Gerson stwierdził, że przychodzi do Boga po pocieszenie i znajduje je również w apostolacie, w ramach którego przyjaźni się z ludźmi, którzy przeżywają to, co on. 

To, co mi się udaje, to generowanie przyjaźni z ludźmi, którzy również przychodzą szukać pocieszenia. Znajduję więc radość w tym apostolacie, który pomaga mi żyć wiarą – podkreślił.

Peruwiańczyk dodał, że jest pod opieką kierownika duchowego. 

Zapytany o to, jaką wiadomość ma dla innych osób odczuwających pociąg homoseksualny, odpowiedział:

Nie ma powodu do smutku. Nie czujcie się niegodni, Pan kocha was szalenie i ma wasze imiona zapisane w niebie. Nośmy nasz krzyż z pokojem i radością, idąc naprzód.

Nie bójcie się, ale zaufajcie Mu, nic Mu nie umknie.

Jezus przychodzi, aby wszystko uzdrowić, On jest najbardziej zainteresowany naszym szczęściem. Można przeżywać skłonności homoseksualne i być świętym, On nas do tego powołuje.

AM/ACIPrensa.com

Dzień Świadomości o Detransitioners! Osoby, które po byciu „trans” wróciły do swojej płci biologicznej, zabrały głos

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023