Minister Maląg: rodzina uczy nas życia, a dom kształtuje nasz światopogląd i wartości

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podczas konferencji „Bliżej siebie. Bliżej potrzeb. Jak wspierać młodzież w osiąganiu dorosłości?” zwróciła uwagę na niezwykłą rolę rodziny i rodzinnego domu w wychowaniu i kształtowaniu postaw przyszłych pokoleń. Z kolei wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski przypomniał, że szkoła nie stanowi dla rodziców konkurencji w procesie wychowawczym, a bp Tadeusz Bronakowski przypomniał, że najlepszą ochroną przed nałogami dzieci jest miłość w rodzinie.
Szefowa resortu rodziny podczas konferencji zorganizowanej przez Parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny zwróciła uwagę na rolę szkoły w procesie wychowawczym. Jak oceniła minister Maląg, celem placówek edukacyjnych jest wspieranie rodziców, a dobro dzieci wymaga także współpracy w tym zakresie rządu, samorządów oraz organizacji pozarządowych. Polityk przypomniała, że rząd RP stara się pomagać poprzez programy takie jak „Rodzina 500 plus”, „Dobry start” czy rozwijany „Maluch plus”.
Z kolei wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski zauważył, że w wytycznych przygotowywanych na każdy rok szkolny przez jego resort tym razem jako priorytet potraktowano wsparcie rodziny. Objawia się to położeniem nacisku na przedmiot wychowanie do życia w rodzinie. Polska szkoła – stwierdził polityk – powinna uczyć i wpajać wartości we współpracy z rodziną. Nie chodzi więc o zastępowanie rodziców w procesie wychowawczym, ale o udzielanie wsparcia.
W konferencji „Bliżej siebie. Bliżej potrzeb. Jak wspierać młodzież w osiąganiu dorosłości?” udział wziął także bp Tadeusz Bronakowski – przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. Jak zauważył hierarcha, to właśnie w rodzinie budowana jest postawa trzeźwości, zaś uzależnienie to efekt zagubienia i bezradności. Przed tego typu zagrożeniami najlepiej dziecko chronią kochający siebie i swoje pociechy rodzice.
MWł/tvp.info
Dodaj komentarz