25 kwietnia, 2024
16 grudnia, 2022

Minister Czarnek o wecie prezydenta Dudy: Wydawało się, że ustawa nie budziła najmniejszych wątpliwości przedstawicieli pana prezydenta

(fot. Youtube.com/Janusz Jaskółka/Przemysław Czarnek)

„Ustawa była – zgodnie z naszą wspólną zapowiedzią po pierwszym wecie – procedowana przez następnych kilka miesięcy (…), nie budziła najmniejszych wątpliwości przedstawicieli pana prezydenta i wydawało się, że nie budzi również wątpliwości pana prezydenta” – powiedział minister Czarnek. Szef MEiN wyraził zaskoczenie decyzją prezydenta Dudy.

Podczas konferencji prasowej w czwartek prezydent Andrzej Duda poinformował, iż nie podpisze projektu nowelizacji Prawa oświatowego, także w tej formie. Przypomnijmy, że to już drugie weto głowy państwa. 

Prezydent Duda argumentował, że podczas prac nie uzyskano konsensusu, a do KPRP wpłynęło wiele listów i głosów przeciwnych ustawie.

Rozumiem, że jakaś część osób będzie zawiedziona, ale duża część naszego społeczeństwa uspokoi się dzięki temu, że ta decyzja jest taka, a nie inna – powiedział na konferencji.

Do weta prezydenta odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który w „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja mówił m.in. o kulisach prac nad nowelą.

Ustawa była – zgodnie z naszą wspólną zapowiedzią po pierwszym wecie – procedowana przez następnych kilka miesięcy przez posłów z sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży wraz ministrami z Kancelarii Prezydenta RP. Wielokrotne spotkania i na komisjach, i w Ministerstwie Edukacji i Nauki, i w Kancelarii Prezydenta, wypracowanie ustawy, która nie budziła najmniejszych wątpliwości przedstawicieli pana prezydenta i wydawało się, że nie budzi również wątpliwości pana prezydenta – powiedział na antenie toruńskiej rozgłośni.

Jak wyjaśnił minister Czarnek, zamysłem autorów nowelizacji ustawy, był również „spokój rodziców i dzieci w szkole, by mogły one uczyć się tego, co jest w podstawach programowych, tego, co jest zgodne z prawem, oraz, by rodzice mogli mieć pełen przegląd tego, czego dzieci uczą się w szkole. Minister podkreślił potrzebę informowania rodziców dzieci o planach i programach proponowanych przez organizacje pozarządowe.

Przemysław Czarnek argumentując potrzebę powstania tej ustawy wskazał na Konstytucję RP.

Konstytucja RP nakazuje nam chronić dzieci przed wszelką demoralizacją. (…) Dokładnie rozdział 2, art. 72, ust. 1: „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją” – powiedział minister.

Jak przypomniał, takie właśnie były żądania wyborców, a w tym rodziców i przedstawicieli oświaty. 

Minister Czarnek zapewnił, że będzie bronić dzieci w szkołach przed wpływem ideologów. 

Do demoralizacji dochodzi tam, gdzie wchodzą organizacje pozarządowe z twardą edukacją seksualną typu B, która jest absolutnie wypaczająca umysły i świadomość dzieci. Będziemy przed tym bronić, mimo tego, iż narzędzie, które było całkowicie gotowe i uzgodnione z panem prezydentem, nie będzie stosowane, gdyż pan prezydent dzisiaj powiedział, że „chce spokoju” dodał.

AG/RadioMaryja.pl

Czarnek: Prawo wejścia do szkoły ma każda organizacja, która nie demoralizuje i nie gorszy

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023