Marsz dla Życia i Rodziny w Radomiu. Bp Solarczyk: Dzieci są przyszłością i nadzieją
Mieszkańcy Radomia również pomaszerowali wczoraj za życiem. Ulicami miasta już po raz XI przeszedł Radomski Marsz dla Życia i Rodziny.
W komitecie organizacyjnym skupionym wokół Duszpasterstwa Rodzin znalazła się grupa ruchów oraz stowarzyszeń pro-life. Podobnie jak w przypadku wydarzeń w innych miastach, koordynatorem było Centrum Życia i Rodziny.
Marsz w Radomiu odbywał się w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego i został poprzedzony przez uroczystą Mszę świętą w kościele św. Jana Chrzciciela. Biskup Marek Solarczyk na wstępie zwrócił uwagę, że uroczystość ta jest okazją do dziękowania Bogu za jego istnienie i ofiarowanie bogatego daru Jego miłości.
Dziękując, zawsze mamy tę wyjątkową okazję, aby te dary z troską, oddaniem, gorliwością ponieść dalej i dzielić się nimi z innymi. Jakże wyjątkowym znakiem tej tajemnicy jest to, co jest hasłem tegorocznego Marszu dla Życia i Rodziny – dzieci przyszłością, nadzieją narodu – mówił hierarcha.
Homilię wygłosił ks. Sławomir Adamczyk, który nawiązując do idei Marszu wskazał, że chrześcijaństwo stoi u podstaw ochrony życia człowieka od jego poczęcia aż do naturalnej śmierci. To właśnie chrześcijaństwo – kontynuował – mówi o tym, że każdy z nas od momentu poczęcia jest osobą.
Duszpasterz rodzin radomskiej diecezji mówił też o konieczności prowadzenia dobrej polityki prorodzinnej. Zaznaczał, że każdy z nas musi sobie zdawać sprawę z faktu, że bez dzieci nie ma naszej przyszłości. Uczestnicy wydarzenia przemaszerowali ulicami miasta, a na koniec pod Urzędem Miejskim odbył się festyn rodzinny.
ds/radom.gosc.pl
Dodaj komentarz