20 kwietnia, 2024
3 września, 2022

Marcin Perłowski: „Katolicka edukacja domowa uczy i wychowuje do cnót”

(fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne/chłopcy, edukacja,)

Wychowanie dziecka w duchu wartości katolickich; ukształtowanie młodego człowieka tak, by dokonywał dobrych życiowych wyborów i żył w łasce Bożej to cel nauczania domowego, mówił Marcin Perłowski z Centrum Życia i Rodziny. „Rodzice biorą na siebie główny ciężar edukacji i przede wszystkim wychowania dziecka” – podkreślił.

Nauczanie domowe staje się coraz bardziej rozpoznawaną formą kształcenia dzieci. Przez lata wokół tej formy edukacji narosły mity. O tym, czym jest edukacja domowa i jakie są jej podstawowe założenia mówił Marcin Perłowski z Centrum Życia i Rodziny w programie „Jaka jest prawda?” na antenie PCh24 TV.

Edukacja domowa z definicji oznacza wypełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą. Dziecko można zapisać do szkoły, po czym złożyć w niej u dyrektora odpowiedni wniosek, w którym mówi się o zamiarze edukowania dziecka w domu. Przez cały rok uczeń realizuje tam program przewidziany przez ministerstwo. Raz do roku musi odbyć egzamin z każdego przedmiotu. Nie musi się w tym czasie ani razu pojawiać w szkole – mówił.

To inna forma nauczania niż tradycyjne posłanie dzieci do szkoły. Wymaga ona od rodziców większego zaangażowania. Ważne znaczenie ma obecność jednego z nich w domu. To najczęściej matki decydują się, by pozostać z dziećmi w domu.

W edukacji domowej (.) rodzice biorą na siebie główny ciężar edukacji i przede wszystkim wychowania dziecka – podkreślił Perłowski.

Jak mówił gość programu, edukacja domowa oparta jest na relacji rodzica z dzieckiem. W bezpośrednim kontakcie młode pokolenie nie tylko otrzymuje wiedzę z konkretnych przedmiotów. Łatwiej też chłonie treści edukacyjne w środowisku rodzinnym niż szkolnym, gdzie niejednokrotnie styka się nie tylko z życzliwym nastawieniem wobec siebie.

Rodzice nie muszą być specjalistami z fizyki, chemii, biologii. Najprostszym rozwiązaniem jest budowanie środowisk kilku rodzin, pomiędzy którymi następuje swego rodzaju wymiana dóbr. Będzie tam ktoś, kto ma większe predyspozycje matematyczne i pomoże zaprzyjaźnionym dzieciom w tym przedmiocie. Inna osoba pomoże w języku polskim i historii, i tak dalej – zauważył.

Rozważając taki model edukacji dzieci, opiekunowie i rodzice powinni brać pod uwagę przede wszystkim przełamanie własnych obaw, chęć współpracy z dzieckiem, zainteresowania go ciekawymi tematami.

Eksperci w tej dziedzinie, jak dr Andrzej Mazan, dyrektor Kolegium Świętej Rodziny podkreślają, że rodzice, o ile współpracują z łaską Bożą, są doskonale wyposażeni we wszystko, co jest potrzebne do edukowania własnych dzieci. Ważna jest oczywiście gotowość współdziałania, poniesienia pewnych wyrzeczeń.

Katolicka edukacja domowa uczy i wychowuje do cnót i do tego, by dziecko żyło w łasce Bożej. Nie możemy sobie stawiać za cel tylko świetnego wykształcenia z fizyki, matematyki i tak dalej. To są wręcz cele drugorzędne. Chodzi zwłaszcza o to by wychować człowieka cnotliwego, ugruntowanego w cnotach katolickich – myślę tu o pracowitości, sprawiedliwości, dalej o roztropności, czyli podejmowaniu dobrych decyzji, o człowieku, który będzie żył w łasce Bożej – powiedział Marcin Perłowski.

AG/PCh24.pl

Edukacja domowa z Fundacją Ad Arma od września 2022

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023