Kontrowersyjna zmiana prawa w Hiszpanii. Zwierzęta przy rozwodzie traktowane jak… dzieci?!

(Fot. via Pixabay)

W Hiszpanii zmieniło się prawo jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami. Politycy opozycyjnej, prawicowo-konserwatywnej Partii Ludowej podkreślają, że mamy do czynienia z uczłowieczeniem zwierząt i jednoczesnym odczłowieczeniem osoby ludzkiej.

Zmiany o których mowa dotyczą opieki nad zwierzętami w razie rozwodu właścicieli. Kongres Deputowanych przyjął przepisy, które regulują tę kwestię. Od tej pory to sąd będzie decydował, przy którym z właścicieli pozostanie zwierzę. Decyzja będzie podejmowana przy wzięciu pod uwagę „dobrostanu zwierzęcia” oraz „interesu członków rodziny”.

Od tej pory właściciel, który nie uzyskał opieki po rozwodzie, będzie też musiał łożyć na utrzymanie zwierzęcia. Trudno nie zauważyć, że mamy tu do czynienia ze swoistą kalką przepisów dotyczących alimentów w przypadku opieki nad dzieckiem.

Zmiana przepisów jest bardzo ostro krytykowana przez polityków opozycyjnej Partii Ludowej. Deputowany prawicowej partii Vox Angel Lopez Maraver podkreślił z kolei, że „zrównywanie praw dziecka z prawami zwierzęcia jest niedorzeczne”.

Trudno nie zgodzić się z takim komentarzem. To kolejny dowód ogromnego kryzysu wartości, z jakim mamy do czynienia w Europie zachodniej.

ds/PAP,rmf24.pl

Udostępnij