Kolejne centrum pomocy kobietom w ciąży zdewastowane. „Czuję, że świat tu zwariował”

Bethlehem House w Easthampton, Massachusetts padł kolejną ofiarą ataków środowisk proaborcyjnych, które zaczęły się po wycieku projektu decyzji Sądu Najwyższego USA delegalizującego aborcję na poziomie federalnym. 

Teren centrum pomocy kobietom w ciąży, który jest dawną plebanią, został obryzgany wielokrotnie czerwoną farbą w różnych miejscach – w tym na chodniku, z boku budynku, na stołach i na krzesłach.

Słowa „Jane’s Revenge” zostały napisane na dwóch ławkach w kąciku modlitewnym na terenie posesji. Groźba „Jeśli aborcje nie są bezpieczne, to wy też nie” napisana została również na cementowym chodniku czarnym kolorem z czerwonym symbolem anarchistycznym obok.

Zostać zdewastowanym za rozdawanie pieluch, to trochę dużo. Czuję, że świat tu zwariował – powiedziała Pam Hibbard, dyrektor ośrodka, w rozmowie z Catholic News Agency.

Oprócz darmowych pieluch, Dom Betlejemski (Bethlehem House), który jest prowadzony przez wolontariuszy, zapewnia za darmo chusteczki, foteliki samochodowe, wózki, ręcznie robione kołdry, koce dla dzieci, ubrania i inne materiały, które mogą przydać się świeżo upieczonym mamom lub ciężarnym. Centrum wspiera rodziny aż do ukończenia przez dziecko 2. roku życia.

These frightening messages intimidate the very people who depend on the assistance of places like Bethlehem House – vulnerable women facing a crisis pregnancy.
No matter where you stand on abortion, such acts of vandalism and violence must be condemned and stopped. pic.twitter.com/qkG4djXB6j

— Fr Gary Dench (@garydench) August 19, 2022

Każda mama, która zgłosi się po pomoc, dostaje również kosz z przedmiotami o wartości 500 dolarów, do którego dołącza się błogosławiony różaniec.

Hibbard powiedziała, że w śledztwo w tej sprawie zaangażowana jest lokalna policja i FBI. Nie chciała powiedzieć, czy sprawca został złapany na kamerze wideo.

Dyrektor ośrodka stwierdziła również, że nie rozumie, dlaczego aborcjoniści „mówią o wyborze”, ale chcą, aby jedynym wyborem była aborcja. Nazwała ich taktykę hipokryzją. 

Wszystko, co robimy, to próba pomocy rodzinom, nowym mamom, mamom, które mogą mieć już dziecko lub parę dzieci już i to jest ich trzecie dziecko (…), może to być ich dziesiąte dziecko. Pomagamy ludziom, którzy pełnią wolę Bożą w posiadaniu dziecka. A to On daje życie – podkreśliła Hibbard.

Biskup diecezji Springfield w Massachusetts, na terenie której znajduje się Bethlehem House, skomentował ten akt wandalizmu.

Bez względu na to, po której stronie stoisz w kwestii aborcji, modlę się, aby wszyscy ludzie dobrej woli przyłączyli się do mnie w potępieniu tego aktu i wszystkich aktów wandalizmu i przemocy wobec jakiejkolwiek grupy. Jesteśmy ludźmi życia powołanymi do przewodzenia z miłością. To właśnie będziemy nadal czynić. Proszę, dołączcie do mnie w modlitwie za wszystkich dotkniętych tym incydentem – zaznaczył biskup William Byrne.

W ostatnich miesiącach miały miejsce dziesiątki aktów wandalizmu i podpaleń, których celem stały się katolickie kościoły i ośrodki pro-life w całych Stanach Zjednoczonych, odkąd zaczęły krążyć doniesienia, że „Roe kontra Wade” zostanie odrzucone przez Sąd Najwyższy – co stało się 24 czerwca. Orzeczenie to zostawia władzę nad regulacją aborcji w gestii poszczególnych stanów.

CNA podkreśla, że dokonano serii aresztowań w związku z wandalizmem wymierzonym w kościoły katolickie. Nie odnotowano jednak ani jednego aresztowania w związku z wandalizmem w ośrodkach pomocy kobietom w ciąży.

AM/CatholicNewsAgency.com