Kliczko: Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom

#Kliczko #Polska #PostDlaPokoju #Rosja #Ukraina #wojna

(fot. twitter.com/Vitaliy_Klychko)

Mija dokładnie miesiąc od dnia, kiedy Rosja zaatakowała wolną Ukrainę. 24 lutego rozpoczęły się działania wojenne na pełną skalę, jakich Europa nie pamięta od czasów II wojny światowej. Polska stanęła na wysokości zadania i pomaga Ukraińcom na wszelkie możliwe sposoby, także poprzez przyjmowanie uchodźców, których Polacy zabierają często do swoich domów. Wdzięczność za te działania wyraził wczoraj mer Kijowa Witalij Kliczko.

W trakcie konferencji prasowej w środę Kliczko podkreślał, że wie, jak aktywnie Polska pomaga Ukrainie. Dodał, że Ukraińcy są za to bardzo wdzięczni. Jak podkreślił, teraz widać kto jest prawdziwym przyjacielem.

Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom, którzy udzielają tymczasowego schronienia uchodźcom z Ukrainy – powiedział mer Kijowa reporterce Polskiej Agencji Prasowej.

Zaznaczył, że Ukraińcy nie chcą uciekać z miasta, a w obronę włączają się nawet seniorzy. Jeden z nich odmówił ewakuacji w bezpieczniejsze rejony kraju i prosił o wydanie broni, mówił Kliczko.

Zapytany przez jednego z dziennikarzy o dowody zbrodni wojennych popełnianych przez Rosję, mer Kijowa stwierdził:

Jakich dowodów trzeba więcej, gdy mamy tylu zabitych cywilów, ponad 300 zabitych i zranionych dzieci, ile więcej trzeba, by to wytłumaczyć?

Dodał, że konieczne jest izolowanie Rosji. Wszelkie pieniądze trafiające do rosyjskiego budżetu przeznaczone zostaną na broń, która będzie zabijać ukraińskie dzieci, kobiety oraz mężczyzn, stwierdził Kliczko.