Kandydat na prezydenta Brazylii o aborcji: „Jako ojciec jestem przeciwny, ale jako głowa państwa muszę traktować tę kwestię jako zdrowie publiczne”

#aborcja #Brazylia #Kościół #ochrona życia #prezydent #pro-life #wybory

(fot. commons.wikimedia.org/Ricardo Stuckert / Presidência da República, CC-BY-3.0-BR, Luiz Inácio Lula da Silva, former President of Brazil.)

Kard. Odilo Pedro Scherer, arcybiskup São Paulo, określił wypowiedź kandydata na prezydenta Brazylii i byłego prezydenta kraju Luiza Inácio Luli da Silvy na temat aborcji jako „niefortunną”.

Podczas wywiadu udzielonego 24 marca w radiu Super 91,7 FM, Lula wyraził swoje stanowisko wobec aborcji. Stanowisko, które zmieni, jeśli będzie pełnił ponownie urząd prezydenta kraju.

Ja, Lula, ojciec pięciorga dzieci, jestem przeciwny aborcji i zawsze byłem. Teraz, ja, głowa państwa, muszę traktować tę kwestię jako zdrowie publiczne. Osobiście tak myślę, ale jak mam to traktować jako głowa państwa? – stwierdził.

Komentując wypowiedź Luli, kardynał Scherer przypomniał, że „aborcja, czy to praktykowana indywidualnie, czy promowana przez państwo, zawsze kończy się odebraniem życia ludzkiego”.

Luiz Inácio Lula da Silva pełnił funkcję prezydenta Brazylii w latach 2003-2011, a obecnie kandyduje ponownie na to stanowisko w wyborach, które odbędą się 2 października.

Kandydat powiedział również, że „nie boi się kontrowersyjnych kwestii, takich jak aborcja”, zapowiedział, że „kiedy zostanie ona [sprawa aborcji] wprowadzona i będzie dyskutowana na odpowiednim forum, którym jest Kongres Narodowy”.

Wielu ludzi jest przeciwnych aborcji, ale uciekają do innych krajów, aby dokonywać je w tajemnicy, podczas gdy kobiety umierają na ulicach. Do państwa należy zapewnienie tym ludziom możliwości uzyskania przyzwoitej opieki [medycznej], taka jest rola państwa – zaznaczył.

Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Orbis na zlecenie portalu Diário do Poder, legalizację aborcji popiera mniej niż 17 proc. brazylijskiego społeczeństwa.

Jak informowała lokalna prasa, ostatni sondaż wyborczy przeprowadzony przez Instytut FSB na zlecenie banku inwestycyjnego BTG Pactual wykazał, że Lula z Partii Pracy zajmuje pierwsze miejsce z poparciem 43 proc. potencjalnych wyborców. Za nim plasuje się obecny prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro z Partii Liberalnej, którego popiera 29 proc. wyborców.

AM/CatholicNewsAgency.com

Udostępnij