19 kwietnia, 2024
7 lutego, 2022

Kanadyjski sąd orzekł. Miasto, które usunęło reklamy pro-life z autobusów, naruszyło zasady wolności słowa

(fot. campaignlifecoalition.com, Guelph Right to Life bus photo)

W 2020 roku miasto Guelph usunęło trzy reklamy pro-life z autobusów, przygotowane i sfinansowane przez Guelph and Area Right to Life. Sąd orzekł, że takie działanie było „nieuzasadnione”.

To jest ogromna wygrana dla ruchu pro-life w Kanadzie – powiedziała Jakki Jeffs, dyrektor wykonawczy Alliance for Life Ontario, w rozmowie z Campaign Life Coalition.

Usunięte reklamy przedstawiały wizerunki kobiet w ciąży lub nienarodzonych dzieci, a także hasła takie jak:

„Życie powinno być najbardziej podstawowym prawem człowieka – powiedz nie aborcji”

„Prawa człowieka nie powinny zależeć od tego, gdzie jesteś. Powiedz nie aborcji”

„Co z jej wyborem? Powiedz nie aborcji” (przy zdjęciu nienarodzonego dziecka)

Ta grupa obrońców życia umieszcza reklamy pro-life na autobusach w Guelph od około 20 lat.

Źródło: campaignlifecoalition.com

Władze miasta skonsultowały się z Advertising Standards Canada, prywatnym organem regulacyjnym zajmującym się reklamami. Grupa stwierdziła, że treści pro-life naruszają ich własne opinie nt. wolności słowa. Dodatkowo, reklamy miały być „mylące”, „niedokładne” oraz „poniżające dla kobiet”.

Miasto uznało prywatną opinię Advertising Standards Canada za „przekonującą” i usunęło reklamy z autobusów.

Jednak w środę sąd orzekł, że nieuzasadnionym jest, aby władze miasta opierały się na orzeczeniach grupy, ponieważ zrobiły to „niewłaściwie”, nie biorąc pod uwagę „prawa do wolności wypowiedzi” obrońców nienarodzonych dzieci.

Sąd nakazał miastu podjąć decyzję, czy dopuszczać reklamy pro-life, w oparciu o prawo uchwalone przez miasto, a nie w oparciu o opinię prywatnej organizacji będącej stroną trzecią.

Guelph ma również wypłacić pro-liferom 25 tys. dolarów za poniesione koszty.

Prawo do wolności słowa i przesłania pro-life nie może być odrzucone od ręki, zwłaszcza na podstawie niewłaściwych rozważań. Wierzę, że oznacza to również, że o prawo do wolności słowa, szczególnie w odniesieniu do tego przesłania, warto walczyć – powiedziała Carol Crosson, prawniczka reprezentująca grupę pro-life.

 

AM/LifeSiteNews.com (za: CampaignLifeCoalition.com)

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023