Kanadyjski działacz pro-life nawołuje do wznawiania debaty w tematach pro-life na arenie politycznej

Działacz pro-life Jeff Gunnarson wezwał, aby było słyszalnych więcej głosów, wypowiadających się przeciwko złu aborcji, ponieważ komunikaty broniące życia są stopniowo wykluczane ze sfery politycznej Kanady.

Jeff Gunnarson, krajowy prezes organizacji Campaign Life Coalition, powiedział Canadian Catholic News, że kraj bardzo potrzebuje więcej głosów pro-life na arenie politycznej, ponieważ wszystkie znaczące partie są obecnie bardzo pro-aborcyjne. Głosy za ochroną życia są marginalizowane do tego stopnia, że stają się praktycznie nieobecne w kanadyjskim życiu politycznym.

Muszą być głosy pro-life w Izbie Gmin, głosy, które mówią w imieniu Kanadyjczyków pro-life, którzy wypowiadają się przeciwko aborcji na niewinnych dzieciach, niezależnie od tego, co mówią liderzy i przywódcy partii politycznych – podkreślił Gunnarson.

Czasy, kiedy Kanadyjczycy, którzy opowiadają się w obronie milionów niewinnych nienarodzonych dzieci, które są zabijane każdego roku, mogli znaleźć pewną reprezentację w Parlamencie, szczególnie w Partii Konserwatywnej, niestety już minęły.

Na początku tego roku, lider Partii Konserwatywnej Erin O’Toole zaszokował działaczy pro-life, kiedy ogłosił przyjęcie polityki tzw. „pro-choice”. Oznacza to opowiedzenie się jednoznacznie za pełną zgodą na powszechny dostęp do aborcji. 

Powtórzę raz jeszcze, jestem pro-choice i upewnimy się, że kobiety mają możliwość podejmowania decyzji dotyczących ich opieki zdrowotnej dla siebie i upewnimy się, że usługi aborcyjne są dostępne od jednego oceanu do drugiego – powiedział O’Toole, który wycofał się również ze złożonej obietnicy, kiedy ubiegał się o przywództwo w partii. Deklaracja polityka dotyczyła poszanowania prawa sumienia pracowników służby zdrowia, którzy odmawiają wykonywania lub uczestniczenia w procedurach aborcji lub „samobójstwa wspomaganego”.

W odpowiedzi na tę wypowiedź, Gunnarson wyraził swoje rozczarowanie, ale powiedział, że ta pozorna zmiana stanowiska lidera Konserwatystów była do przewidzenia. Wskazał, że w tej kwestii wszystkie partie polityczne Kanady są teraz zasadniczo podobne w poglądach.

Liderzy partii mogą nie chcieć, aby aborcja i kwestie pro-life były dyskutowane, ale Kanadyjczycy chcą. Kanadyjczycy chcą prawdziwych dyskusji w tych kwestiach – aborcji, eutanazji i wartościach pro-life – zaznaczył Gunnarson.

Gunnarson wyraził następnie pragnienie wielu Kanadyjczyków pro-life, aby aborcja, jak również inne kwestie pro-life powróciły do agendy politycznej, niezależnie od tego, co mówią liderzy partii.

Jedynym sposobem na zmianę tego stanu rzeczy jest ciągłe wybieranie posłów pro-life, ciągłe podejmowanie tych kwestii i zmienianie umysłów poprzez bycie głośnym w sprawie pro-life i angażowanie się z Kanadyjczykami w te kwestie – wezwał działacz pro-life.

AM/LifeSiteNews.com