20 kwietnia, 2024
24 maja, 2022

Kanada przodownikiem cywilizacji śmierci. Zalegalizowano eutanazję dla chorych bez środków do życia

(fot. unsplash.com/ksenia-makagonova, canada flag)

Państwo kanadyjskie chorym osobom w potrzebie preferuje pomóc w umieraniu, niż zapewnić im godne życie. Już zgłoszenie informacji o depresji kwalifikuje człowieka do wspomaganego samobójstwa.

Podobnie, jak w przypadku aborcji, którą początkowo zalegalizowano w rzekomo skrajnych przypadkach, a następnie zezwolono na nią na żądanie i do momentu urodzenia, tak samo eutanazję – wprowadzano pod pretekstem ulgi w cierpieniu osobom nieuleczalnie chorym. Jednak teraz rząd kanadyjski poszedł o wiele dalej i zaproponował opłacenie wspomaganego samobójstwa osobom, które są „zbyt biedne, aby godnie żyć”.

Program medycznej pomocy w umieraniu (Medical Assistance In Dying – MAID) od 2015 roku jest dostępny w Kanadzie dla osób cierpiących na pewne rodzaje chorób. Według The Post Millennial program obejmuje dostarczenie śmiertelnego środka osobie, która wyraziła takie życzenie przez służbę zdrowia.

Medyczna pomoc w umieraniu zapewnia osobom doświadczającym niemożliwego do zniesienia cierpienia z powodu poważnego i niemożliwego do zlikwidowania (nieuleczalnego) stanu chorobowego możliwość zakończenia życia w porozumieniu z lekarzem lub pielęgniarką – czytamy na stronie internetowej rządu Kolumbii Brytyjskiej. 

Dodano, że „aby zapewnić bezpieczne świadczenie tej usługi”, opracowano procedury, które mają na celu ochronę osób wrażliwych w podjęciu takiej decyzji.

Do niedawna osoba, jak podaje RioTimesOnline.com, która chciała zakwalifikować się do programu opieki zdrowotnej finansowanego przez rząd musiała spełnić określone warunki: mieć ukończone 18 lat i być w pełni władz umysłowych. Następnie dobrowolnie poprosić o pomoc w umieraniu oraz wyrazić świadomą zgodę na ewentualną opiekę paliatywną. Ponadto, powinna mieć „poważny i nieuleczalny stan chorobowy” oraz cierpieć fizycznie lub psychicznie w sposób, który jest dla niej „nie do zniesienia i nie można jej ulżyć w warunkach, które uzna ona za akceptowalne”. 

„Rząd postrzega mnie jako bezużytecznego śmiecia”

Portal InfoCatólica przytacza historie dwóch Kanadyjek, które według nowego prawa kwalifikują się do wspomaganego samobójstwa.

Rząd postrzega mnie jako zbędnego, marudnego, bezużytecznego śmiecia i wrzód na tyłku – w ten sposób Sofia wyjaśniła swoją decyzję o eutanazji.

Kobieta ubiegała się o pomoc finansową w opiece społecznej, aby mogła zamieszkać w miejscu, w którym jej choroba – wieloraka wrażliwość chemiczna (MCS) – nie zamieniałaby jej życia w koszmar. 

MCS powoduje, że powszechnie występujące substancje chemiczne, takie jak te zawarte w dymie papierosowym, zanieczyszczonym powietrzu miejskim i detergentach do prania, wywołują mdłości, ostre migreny, a w niektórych skrajnych przypadkach wstrząs anafilaktyczny.

Sophia od dawna bezskutecznie prosiła o pomoc w przeniesieniu się do mieszkań wolnych od dymu tytoniowego. Umarła jednak, ponieważ państwo kanadyjskie postanowiło pomóc jej umrzeć, zamiast pomóc jej żyć. Taniej było zrobić to pierwsze niż drugie.

Druga kobieta, Denise, która cierpi na tę samą chorobę i nie jest w stanie zapłacić za leczenie, również wystąpiła o eutanazję i czeka na jej przyznanie, jak donosi InfoCatólica.

AM/InfoCatólica.com, RioTimesOnline.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023