Jest coraz gorzej. Kolejny spadek współczynnika dzietności

(fot. unsplash.com/freestocks, zdjęcie ilustracyjne, kołyska, dziecko)

Kolejny niezwykle niekorzystny dla Polski odczyt współczynnika dzietności. Główny Urząd Statystyczny podkreślił, że mamy do czynienia z najgorszym wynikiem od kilku lat.

Według informacji GUS, współczynnik za ubiegły rok wyniósł zaledwie 1,26. Już w 2021 roku, gdy wynosił on 1,33 mówiliśmy o jednym z najgorszych wskaźników w Europie. Gorzej było wówczas tylko we Włoszech, Hiszpanii i na Malcie.

Dziś, gdy widzimy kolejny spadek do wartości 1,26 musimy zdać sobie sprawę z tego, w jak głębokim kryzysie znajduje się Polska. Dość wspomnieć, poziom 2,1 to minimum jeśli chodzi o zapewnienie zastępowalności pokoleń. Od tego celu jesteśmy niezwykle daleko.

Na temat tego problemu Radio Maryja rozmawiało z wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbarą Sochą. Wskazywała ona, że od lat widoczny jest w Polsce spadek liczby urodzeń, na co składa się wiele czynników – począwszy od niżu demograficznego, aż po kryzysy związane z Covid-19 czy wojną na Ukrainie.

Polityk wspominała o licznych programach, takich jak 500+ czy zwiększenie kwoty wolnej od podatku lub PIT-0 dla dużych rodzin. Niestety, jak widzimy po najnowszych danych GUS – nie poprawia to sytuacji demograficznej w naszym kraju. Konieczna jest zmiana mentalności współczesnego człowieka.

Musimy głośno mówić o tym, jak ważne dla kraju są właśnie rodzina i dzieci. To im należy się obecnie największa uwaga, nie nowoczesnym ideologiom, które usiłują doprowadzić do odwrócenia pojęć i uderzają w tradycyjny model rodziny! Zapraszamy także Ciebie do wzięcia udziału w tegorocznym Narodowym Marszu dla Życia i Rodziny pod hasłem „Dzieci Przyszłością Polski”! Początek już 18 czerwca o godzinie 11:00 na Placu Zamkowym.