Interwencja w sprawie warszawskiej piekarni. „Takie działania, jakie podejmuje ta cukiernia, są de facto seksualizacją dzieci”

#dzieci #ideologia gender #ideologia LGBT #LGBT #ochrona dzieci #Polska #presja LGBT #seksualizacja dzieci #Warszawa

(fot. Tomasz Ozdoba/arch. Centrum Życia i Rodziny)

W mediach społecznościowych pojawił się wpis jednej z warszawskich piekarni, na którym małym dzieciom wręczano „produkty cukiernicze” kształtem przypominające ludzkie genitalia. „Takie działania, jakie podejmuje ta cukiernia, są de facto seksualizacją dzieci” – podkreślił prezes Centrum Życia i Rodziny i zapowiedział interwencję fundacji w prokuraturze.

To już drugie miejsce w Polsce, w którym sprzedaje się „wypieki” przypominające wyglądem żeńskie i męskie genitalia. Co więcej, jak można było zobaczyć na fotografii opublikowanej w mediach społecznościowych, „produkty cukiernicze” oferowane były również małym, kilkuletnim dzieciom.

Z pewnością jest to prowokacja i perwersja, ponieważ sprzedaż ciastek w takich kształtach (…) otrzymują także dzieci. A zatem mamy do czynienia z perwersją, która przebija wszelkie skale. Bardzo możliwe, że w jakimś obszarze, w jakimś stopniu, mamy do czynienia z promocją pedofilii, a więc z pewnością jest to sprawa, którą powinna zająć się prokuratura – powiedział Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny w programie „Jaka jest prawda” na antenie PCh24.pl

Jak powiedział prezes Centrum Życia i Rodziny, fundacja wie o sprawie i zamierza podjąć kroki, aby prokuratura zajęła się tak bulwersującą sprawą.

Takie działania, jakie podejmuje ta cukiernia, są de facto seksualizacją dzieci. Inną rzeczą jest fakt, kiedy do sklepu lub piekarni przychodzi osoba dorosła i sama, z własnej woli, chce paradować przez centrum miasta stołecznego Warszawy z takim oto „okazałym” produktem w dłoni, to jest jej wybór. Uważam, że jest to zwyczajnie niemoralne. Kiedy jednak pojawia się kontekst dzieci i sugeruje się, że ukrzyżowany Chrystus jest o wiele gorszym obrazem, który dzieci mogą spotkać w mieście w Polsce, niźli te „produkty” o skandalicznym kształcie – podkreślił.

Jak powiedział prezes Centrum Życia i Rodziny, jest zszokowany, że w Polsce są ludzie, którzy chcą w taki sposób zarobić pieniądze, ale i tym, że są ludzie, którzy swoje ciężko zapracowane pieniądze chcą wydać na takie produkty.

AG/PCh24 TV

Udostępnij