26 kwietnia, 2024
6 lipca, 2022

„Iloraz rodzinny” w podatkach? Minister Maląg: To rozwiązanie mamy już przeliczone

(fot. commons.wikimedia.org/ Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, CC BY 2.0, minister Maląg)

Rząd Prawa i Sprawiedliwości chciałby wprowadzić w przyszłości tzw. iloraz rodzinny. Mówiła o tym w trakcie X Zjazdu Dużych Rodzin minister rodziny Marlena Maląg.

Szefowa resortu zaznaczyła, że zmiany w zakresie polityki podatkowej są konieczne. Choć nie chciała wskazać konkretnej daty, potwierdziła że rządowi Zjednoczonej Prawicy zależy na przymierzeniu się do wprowadzenia „ilorazu rodzinnego” – ulgi, która będzie proporcjonalna do liczby dzieci w rodzinie.

W swojej wypowiedzi dodała:

To rozwiązanie wydaje się najbardziej społecznie pozytywne, do tego, by rzeczywiście ulga na dzieci była adekwatna.

Co ciekawe, minister przyznała że rozwiązanie to zostało już przeliczone. Jednocześnie poinformowała, że wprowadzenie go wymaga przygotowania wielu mechanizmów, ale to właśnie kierunek, w którym chce podążać w przyszłości obecny rząd.

Głos zabrał również między innymi ekspert Związku Dużych Rodzin prof. Marek Kośny. Uważa on, że wprowadzenie takiego rozwiązania oznaczałoby likwidację nierówności, która istnieje w polskim systemie.

Przypomniał, że w tej chwili małżeństwo z dwójką dzieci może skorzystać tylko ze wspólnego opodatkowania małżonków – to dzielnik równy dwa. Gdy jednak mowa o rodzicach niebędących małżeństwem, gdy każde z nich wychowuje po jednym dziecku – efektywna wartość dzielnika wynosi wówczas cztery. Tu ekspert podkreślił, że konieczne jest jak najszybsze wyeliminowanie takiej nierówności z polskiego systemu podatkowego.

W Wadowicach swoją opinię wyraził także minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, który prywatnie sam jest ojcem piątki dzieci. Podkreślił on, że rodzice w rodzinach z dużą liczbą dzieci nie mają zamiaru wyciągać pieniędzy od państwa.

Chcemy, żeby państwo widziało, że mając dzieci, mamy większe potrzeby. Po drugie, my dla państwa wykonujemy pewną pracę kosztem własnej wygody, poziomu życia rozumianego w sensie materialnym – powiedział polityk.

Dodał, że to właśnie te dzieci w przyszłości będą stanowiły o tym, jak liczebny i wykształcony oraz zdrowy będzie polski naród. Sam poparł również pomysł wprowadzenia wspomnianego już „ilorazu rodzinnego”.

ds/PAP

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023