Idaho chroni życie nienarodzonych jak Teksas! Gubernator podpisał „Heartbeat Bill”
Gubernator Brad Little uczynił Idaho drugim stanem w kraju, w którym obowiązuje prawo w stylu teksańskim, zakazujące aborcji dzieci, u których wykrywalne jest bicie serca.
Stan podejmował już w poprzednich latach próby uchwalenia ustawy, która zwiększałaby ochronę dzieci nienarodzonych, jednak żadna nie mogła wejść w życie w związku z obowiązującym nadal „Roe kontra Wade”.
Ustawa na wzór „Heartbeat Bill” pozwala na „ominięcie” zakazu wprowadzania ustaw delegalizujących aborcję. Teksańskie prawo o biciu serca stanowi, że po mniej więcej 6. tygodniu ciąży nie można dokonać aborcji, a wprowadzony prywatny mechanizm egzekwowania prawa sprawia, że ustawa nie podważa „Roe”.
Solidaryzuję się ze wszystkimi mieszkańcami Idaho, którzy starają się chronić życie nienarodzonych dzieci – napisał gubernator Little w liście, w którym uzasadnił podpisanie ustawy.
Prawodawcy stwierdzili, że ustawa jest konieczna, aby zakazać aborcji do czasu, gdy Sąd Najwyższy obali wyrok w sprawie „Roe kontra Wade” i stany będą mogły zakazać aborcji na drodze publicznej oraz karnej.
Skorzystajmy z okazji, aby powstrzymać rzeź nienarodzonych w Idaho. Bez względu na wynik sprawy w Missisipi, w okresie od teraz do czasu decyzji Sądu Najwyższego, ustawa z Idaho potencjalnie powstrzyma aborcję setek ludzi – powiedział senator stanowy C. Scott Grow.
Prawo teksańskie pociąga do odpowiedzialności każdego, kto „pomagał lub podżegał” do wykonania aborcji: np. kogoś, kto pomógł zapłacić za zabieg lub kto podwiózł przyjaciółkę do kliniki. Natomiast ustawa przyjęta w Idaho zezwala na pozwanie jedynie lekarza, który dokonał aborcji.
Jak podaje LifeNews, nowe doniesienia wskazują, że w Teksasie uratowano przed aborcją aż 17 tys. dzieci od września 2021 r, kiedy w życie weszło „Heartbeat Bill”.
AM/LifeNews.com
Dodaj komentarz