Hołownia naraził się przedstawicielowi LGBT. Powód? Zdjęcie z żoną w rocznicę ślubu

(Fot.. YouTube.com/Szymon Hołownia/screen shot)

Szymon Hołownia opublikował na swoim Instagramowym koncie zdjęcie z małżonką. Poinformował, że właśnie minęło 7 lat od dnia, w którym para wzięła ślub. Jak się okazało, wywołało to atak ze strony przedstawiciela środowisk LGBT.

We wspomnianym wpisie Hołownia informując o rocznicy ślubu, napisał:

Ula w pracy, ja właśnie położyłem spać dwie małe buntowniczki, i taka to w tym roku nasza rocznica… Najpiękniejsza. Bo nasza.

Dalej dodał, że jego córeczka narysowała laurki z okazji „urodzin naszej rodziny”. Opisał też, w jaki sposób parze udało się świętować ten dzień. Wydawałoby się, że zamieścił wpis, którym trudno kogokolwiek zirytować. Tymczasem Michał Cessanis, który prywatnie jest partnerem polityka Pawła Rabieja, wykorzystał to do zaatakowania lidera Polski 2050. Powodem stały się najpewniej jego ostatnie słowa na temat „małżeństw” jednopłciowych.

A nam odmawiasz prawa do ślubu i szczęścia! „Głosowałbym przeciw” – to twoje słowa na temat małżeństw osób tej samej płci. A kim ty jesteś, żeby o tym decydować? – napisał Cessanis.

W jednej z odpowiedzi pewna internautka stwierdziła, że to nie spotkanie przedwyborcze, ale prywatny i osobisty wpis. Dodała, że jeśli Cessanis chce aby jego szanowano, powinien też uszanować małżeństwo, które ma rocznicę.

Partner Rabieja odnosił się najpewniej do słów, jakie padły ostatnio z ust Hołowni w rozmowie na antenie Radia ZET. Warto odnotować, że uważający się za katolika Hołownia wcale nie sprzeciwia się postulatom środowisk LGBT i uważa, że jak najszybciej należy wprowadzić związki partnerskie, za czym sam zagłosuje.

Jeśli chodzi o same „małżeństwa” jednopłciowe – polityk również nie powiedział wyraźnego „nie”. Stwierdził jedynie, że ma wątpliwości co do tego, czy jest to dobre rozwiązanie „na tym etapie” i dlatego najpewniej zagłosowałby przeciwko. Dalej dodał, że pilna do załatwienia jest kwestia związków partnerskich, z kolei nad resztą „możemy dyskutować”. Warto wspomnieć też, że jeśli chodzi o kwestię aborcji, Hołownia uważa, że powinno zostać przeprowadzone referendum.