19 kwietnia, 2024
25 marca, 2023

„Ewangelia życia (…) wzbudza żywy i poważny odzew w sercu każdego człowieka”. 28 lat temu Jan Paweł II wydał encyklikę „Evangelium vitae”

(Fot. YouTube.com, DeCivitateDei1, Giovanni Paolo II - I momenti più dolci, screen shot )

25 marca 1995 r. papież Jan Paweł II przekazał Kościołowi i światu mocne orędzie o życiu. O jego godności i świętości, od poczęcia do naturalnej śmierci.

Wiemy, że zderzenie “cywilizacji życia” i “cywilizacji śmierci” w minionym ćwierćwieczu jest niezwykle mocne i brzemienne w skutkach. Dlatego, robiąc rachunek sumienia z osobistego i narodowego zaangażowania w dziele obrony życia, przypomnijmy kilka fragmentów tego niezwykle cennego dokumentu papieskiego. To jego przesłanie jest nieustanną inspiracją dla wielu obrońców życia na całym świecie.

Św. Jan Paweł II już na początku dokumentu wskazuje, że światło rozumu i działanie łaski pozwalają człowiekowi rozpoznać tę ważną wartość wypisaną w sercu. Dzięki nim można afirmować:

świętość ludzkiego życia od poczęcia aż do kresu oraz dojść do przekonania, że każda ludzka istota ma prawo oczekiwać absolutnego poszanowania tego swojego podstawowego dobra. Uznanie tego prawa stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej [n. 2].

Nowe formy zamachów na życie

Papież przyznaje, że nowe perspektywy otwierają postęp nauki i techniki. Niestety dają także początek nowym formom zamachów na ludzką godność. Jednocześnie kształtuje się i utrwala nowa sytuacja kulturowa, która przestępstwom przeciw życiu nadaje dotychczas nieznany aspekt, jeszcze bardziej niegodziwy, wzbudzający głęboki niepokój.

(…) znaczna część opinii publicznej usprawiedliwia przestępstwa przeciw życiu w imię prawa do indywidualnej wolności i wychodząc z tej przesłanki domaga się nie tylko ich niekaralności, ale wręcz aprobaty państwa dla nich, aby móc ich dokonywać z całkowitą swobodą, a nawet korzystając z bezpłatnej pomocy służby zdrowia [n. 4].

Takie działania prowadzą do głębokich przemian w sposobie patrzenia na życie i na relacje między ludźmi. Zaś prawodawstwo wielu państw, które nie przestrzega już nawet fundamentalnych zasad swych konstytucji, nie tylko nie karze przestępstw przeciw życiu, ale nawet uznaje je za całkowicie legalne. Należy to uznać za niepokojący przejaw, a zarazem jedną z istotnych przyczyn poważnego kryzysu moralnego:

czyny jednomyślnie uważane niegdyś za przestępcze i w powszechnym odczuciu moralnym niedopuszczalne, zyskują stopniowo społeczną aprobatę. Nawet medycyna, która z tytułu swego powołania ma służyć obronie życia ludzkiego i opiece nad nim, w niektórych dziedzinach staje się coraz częściej narzędziem czynów wymierzonych przeciw człowiekowi i tym samym zniekształca swoje oblicze, zaprzecza samej sobie i uwłacza godności tych, którzy ją uprawiają [n. 4].

W takim kontekście kulturowym i prawnym rodzą się również poważne problemy demograficzne, społeczne i rodzinne. Stają się po wielokroć przedmiotem rozwiązań fałszywych i złudnych, wymierzonych w prawdę oraz dobro osób i narodów.

Prowadzi to do dramatycznych konsekwencji: choć samo zjawisko eliminacji wielu ludzkich istot poczętych lub bliskich już kresu życia jest niezwykle groźne i niepokojące, równie groźny i niepokojący jest fakt, że nawet ludzkie sumienie zostaje jak gdyby zaćmione przez oddziaływanie wielorakich uwarunkowań i z coraz większym trudem dostrzega różnicę między dobrem a złem w sprawach dotyczących fundamentalnej wartości ludzkiego życia [n. 4].

Nie wolno milczeć!

Papież z niepokojem zauważa, że stajemy się dziś świadkami deptania fundamentalnego prawa do życia. Dotyczy to przede wszystkim wielkiej rzeszy słabych i bezbronnych istot ludzkich, zwłaszcza dzieci nienarodzonych. Wobec zamachów na ludzkie życie, coraz większej niesprawiedliwości i ucisku, nie wolno milczeć. Nie można takich zjawisk utożsamiać z postępem na drodze do ustanowienia nowego porządku światowego. 

Dlatego encyklika “Evangelium vitae” była i jest stanowczym i jednoznacznym głosem w obronie wartości ludzkiego życia i jego nienaruszalności. Ale jest także:

żarliwym apelem skierowanym w imię Boże do wszystkich i do każdego: szanuj, broń, miłuj życie i służ życiu — każdemu życiu ludzkiemu! Tylko na tej drodze znajdziesz sprawiedliwość, rozwój, prawdziwą wolność, pokój i szczęście! [n. 5]

Bronić i umacniać, czcić i kochać

Św. Jan Paweł II przyznaje, że nadal bardzo wielu małżonków, w duchu ofiarnej odpowiedzialności przyjmuje dzieci będące „najcenniejszym darem małżeństwa”. Nie brakuje także rodzin, które służąc życiu, otwierają się także na przyjęcie dzieci opuszczonych, młodych ludzi zmagających się z trudnościami, osób niepełnosprawnych, samotnych, starców [n. 26].

Encyklika kieruje nas ku refleksji, że to właśnie z prawdy o świętości życia wynika zasada jego nienaruszalności. Wpisana jest ona od początku w serce człowieka, w jego sumienie.

Pytanie: „Cóżeś uczynił?” (Rdz 4, 10), które Bóg zadał Kainowi, gdy ten zabił swego brata Abla, wyraża doświadczenie każdego człowieka: głos przemawiający w głębi jego sumienia przypomina mu zawsze o nienaruszalności życia — własnego i innych — jako rzeczywistości, która do niego nie należy, bo jest własnością i darem Boga, Stwórcy i Ojca [n. 40].

A zadanie, które Bóg pozostawia każdemu człowiekowi, powołując go do udziału w Jego panowaniu nad światem, mamy podejmować wciąż na nowo: “bronić życia i umacniać je, czcić je i kochać” [n. 42].

Powróćmy dziś do tych niezmiennie aktualnych i głębokich treści pozostawionych w dziedzictwie Papieża Rodziny, wielkiego obrońcy cywilizacji życia i miłości.

Monika M. Zając

marsz papieski banner

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023