16 kwietnia, 2024
23 lutego, 2022

Dr Andrzej Mazan: „Jest to największy dramat i wynaturzenie rozwoju społecznego dziecka”

(fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne)

Tak o sytuacji dzieci zmuszonych do zerwania więzi z rówieśnikami i przebywania w izolacji z powodu obostrzeń związanych z Covid-19, mówił dr Andrzej Mazan na antenie Telewizji Trwam. „To jest olbrzymie kalectwo społeczne. W jaki sposób to nadrobić? To jest wielka sprawa w tym momencie” – powiedział pedagog.

Dr Andrzej Mazan, pedagog i dyrektor Kolegium Świętej Rodziny, w programie „Polski Punkt Widzenia” na antenie TV Trwam, mówił o aktualnej kondycji psychicznej polskiego społeczeństwa, zwłaszcza dzieci. 

(…) baliśmy się i boimy się do tej pory spotkań z drugą osobą. To jest coś niezwykłego. To się przeniosło na życie religijne, ale też na życie społeczne. Jest to największy dramat i wynaturzenie rozwoju społecznego dziecka, bo ono lgnie do osoby w tym sensie, że osoba jest wzorcem, a struktura społeczna czy środowisko osób jest czymś, co umożliwia dziecku przede wszystkim rozwój pojęciowy, ale też moralny – powiedział.

Gość programu w Telewizji Trwam zwrócił uwagę, że największy koszt tej sytuacji ponoszą najmłodsi. Dzieci, jak mówił pedagog, poszukują wzorów, szukają kontaktu z dorosłymi i rówieśnikami, natomiast społeczeństwo jest rzeczywistością, która umożliwia dziecku przede wszystkim rozwój pojęciowy, ale też moralny.

Dzieci musiały być zamknięte, w jakieś mierze wyizolowane, uwięzione, w tej swojej normalnej dynamice ruchu, spotkania, dynamice rozwoju. To wszystko było wsteczne i to jest największy problem, tzn. zahamowanie rozwoju – wskazał. 

Dr Mazan zauważył, że przez minione miesiące dzieci wzrastały w atmosferze lęku, osamotnienia, zerwania relacji z rówieśnikami i przeniesienia ich do przestrzeni wirtualnej.

 Jak pokonać to, co zostało spustoszone przez ów lęk, osamotnienie, przez – można powiedzieć – wprowadzenie relacji osobowych przez pośredników (smartfony, komputery itd.), które służą pewnym kontaktom, ale na pewno nie relacjom osobistym, nie przebywaniem z osobami? – zastanawiał się. 

Pedagog wyraził nadzieję, że pierwszym krokiem do pewnej formy naprawy kondycji dzieci jest ich powrót do szkoły, do osobistych relacji z nauczycielami, rówieśnikami, do ciągłego przebywania, do tworzenia atmosfery normalności i wsparcia, do czegoś, co jest najistotniejsze, a więc do budowania relacji, bo to zostało zerwane.

AG/Telewizja Trwam, RadioMaryja.pl

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023