Demograficzny dramat Włoch. „Kościół musi towarzyszyć młodym”

„Nie wystarczy mówić, że dziecko jest wartością, państwo musi wypracować skuteczną politykę prorodzinną” – powiedział ks. Marco Vianelli, który kieruje biurem ds. duszpasterstwa rodzin we włoskim episkopacie.
Kryzys demograficzny to problem także dla Włoch. Mówi się już wprost o „tragicznej zimie demograficznej” w tym kraju. Według badań przeprowadzonych przez urząd statystyczny ISTAT, w ciągu ostatniego roku liczba noworodków spadła o niemal 12 proc. W zaledwie osiem lat społeczeństwo zmniejszyło się aż o 1,3 mln osób.
Społeczeństwo włoskie starzeje się, a decyzja o małżeństwie oraz rodzicielstwie odkładana jest na coraz późniejszy wiek. Wszystko to sprawia, że dzieci rodzi się zdecydowanie mniej. Na problem wskazuje także włoski Kościół. Wspomniany duchowny podkreślił, że brakuje polityki prorodzinnej oraz realnego wsparcia ze strony państwa w tym zakresie.
W rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Vianelli zaznaczył, że Kościół we Włoszech patrzy nie tylko na suche dane, ale i widoczny brak:
(…) konkretnego projektu na życie i nasilającego się lęku o przyszłość w obliczu postępującego kryzysu ekonomicznego, ale i kryzysu relacji.
Dodał, że zadaniem Kościoła jest w tej sytuacji towarzyszyć młodym, a także wspierać narzeczonych oraz rodziny. Chodzi między innymi o towarzyszenie młodym w „procesie podejmowania decyzji”, aby nie odkładali ich zbyt długo.
ds/vaticannews.va/pl
Dodaj komentarz