19 marca, 2024
20 kwietnia, 2022

Co Amerykanie myślą o uczeniu dzieci w wieku 3-5 lat o orientacji seksualnej i transpłciowości? Nowy sondaż

(fot. unsplash.com/note-thanun, zdjęcie ilustracyjne)

Jak wynika z nowego sondażu, większość Amerykanów popiera zakaz nauczania małych dzieci o orientacji seksualnej i transpłciowości w szkołach publicznych. 

Najnowszy sondaż pokazuje szerokie poparcie dla nowego prawa na Florydzie. Jak donosi The Daily Wire, ustawa o prawach rodzicielskich w edukacji „stała się punktem zapalnym wojny kulturowej, w której Republikanie i grupy prorodzinne przeciwstawiają się wielkim korporacjom i celebrytom”.

Demokraci z Florydy, gwiazdy Hollywood, prezydent Biden i inni wykorzystali niewłaściwą nomenklaturę, by wywołać sprzeciw. Morał z tego taki, że Amerykanie potrafią przejrzeć te przekręty – stwierdzili autorzy sondażu. 

Między innymi firmy Disney oraz Marvel przyłączyły się do publicznego sprzeciwu wobec podpisania przez gubernatora Florydy Rona DeSantisa prawa, które mówi, że „okręg szkolny nie może zachęcać do dyskusji na temat orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej w klasie podstawowej”, a w kolejnych klasach tylko w sposób odpowiedni do wieku. 

Co na to Amerykanie?

Sondaż Golden/TIPP, przeprowadzony 8 kwietnia, wykazał, że Amerykanie są prawie dwa razy bardziej skłonni poprzeć ustawę niż się jej sprzeciwić. W sumie 57% Amerykanów zgadza się z ustawą, podczas gdy tylko 31% nie zgadza się z nią.

Co ciekawe, większość, bez względu na przynależność partyjną i ideologię, poparła ustawę, z wyjątkiem liberałów – stwierdzili autorzy sondażu.

Republikanie (73%), Demokraci (51%) i niezależni (54%) zgodzili się z założeniami ustawy. Wśród osób określających się jako „liberałowie” zdania są podzielone: 42% popiera nowe prawo, a 53% jest mu przeciwnych.

Sondaż Golden/TIPP pokazuje, że akceptacja społeczna dla prawa wzrasta od połowy marca, kiedy to przeprowadzono sondaż Politico/Morning Consult. Wtedy 50% Amerykanów publicznie stwierdziło, że sprzeciwia się nauczaniu 3-5-latków o „tożsamości seksualnej i płciowej”.

Potwierdza to również wyniki innego sondażu przeprowadzonego przez Lucid na zlecenie The Daily Wire, opublikowane w marcu, z których wynika, że 64% Amerykanów popiera przepisy dotyczące ochrony dzieci na Florydzie – w tym 62% Demokratów i 57% zarejestrowanych niezależnych wyborców.

Ustawa „Nie mów gej”

Te trzy sondaże obalają twierdzenia środowisk lewicowych oraz LGBT, które okrzyknęły ustawę DeSantisa mianem „Don’t Say Gay Bill”, że ograniczenia edukacyjne nie mają poparcia społecznego.

Na przykład, dziedziczka Disneya Abigail Disney powiedziała, że „większość Amerykanów jest obrażona” ustawą „i chciałaby, żeby po prostu zniknęła”.

Jako była nauczycielka chcę jasno powiedzieć, że te dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje – powiedziała w styczniu senator stanowa Shevrin Jones z Florydy.

Wielu członków i sympatyków Partii Demokratycznej oraz niektóre media określiły prawo jako kontrowersyjną ustawę „Nie mów gej”, co TIPP nazwał „katastrofą wizerunkową”.

Większość Amerykanów odpowiedziała w ankietach Golden/TIPP, że uważa za niewłaściwe i niedokładne nazywanie ustawy o prawach rodzicielskich w edukacji – która nigdy nie używa terminu „gej” i nie zakazuje używania tego słowa – ustawą „Don’t Say Gay”.

Demokraci z Florydy, gwiazdy Hollywood, prezydent Biden i inni wykorzystali niewłaściwą nomenklaturę, by wywołać sprzeciw. Morał z tego taki, że Amerykanie potrafią przejrzeć te przekręty – stwierdzili autorzy sondażu. 

 

AM/DailyWire.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023