Celebracja „prawa” do aborcji. Ważne słowa abp Cordileone o zmianach w retoryce aborcjonistów
„Musimy nadal zachowywać to, co jest w tej sytuacji prawdziwym współczuciem dla kobiety, która jest przerażona, odizolowana, pełna niepokoju, pod wszelkiego rodzaju presją i czuje się samotna. Ona musi być otoczona miłością i wsparciem” – powiedział abp Salvatore Cordileone. Jego słowa są odpowiedzią na prośbę Catholic News Agency o poradę dla środowisk pro-life po tym, jak w Kalifornii uchwalono „prawo” zezwalające na aborcje bez ograniczeń mniej więcej do 24 tygodnia ciąży.
Metropolita San Francisco wskazał też na fakt, który wielu zdaje się umykać. O ile wcześniej aborcja była traktowana jako „zło konieczne” przez tych, którzy opowiadali się za jej legalnością, dziś mamy do czynienia z „celebrowaniem” dzieciobójstwa.
W opinii hierarchy nadal, mimo porażki w Kalifornii, trzeba robić to, co wcześniej. Wskazał, że kluczowe jest towarzyszenie mamom, które są w potrzebie. Mówił o wsparciu dla przerażonych, samotnych i odizolowanych kobiet w ciąży, które należy otoczyć miłością i wsparciem. Dodawał, że w większości przypadków na aborcję decydują się kobiety zwiedzione przez ten przemysł oraz takie, które czują się zmuszone do tego ruchu przez złą sytuację życiową.
Dalej stwierdził, że wie o tym z poradni dla kobiet w ciąży kryzysowej. Stwierdził, że 95 procent wybiera życie, gdy tylko otrzyma wiedzę, miłość oraz wsparcie. Dlatego właśnie zdaniem hierarchy tak istotne jest zapewnienie kobietom prawdziwego wyboru.
Abp Cordileone dodawał w związku z tym, że przeraża go wrogość wobec kryzysowych klinik ciążowych, ponieważ:
[…] Chodzi o miłość i wsparcie, również po narodzinach dziecka, o upewnienie się, że ona i jej dziecko mają się dobrze. To jest dla mnie najbardziej niepokojący znak – ataki na kryzysowe kliniki ciążowe.
Dodał, że przez przywódców politycznych są one wręcz oczerniane.
ds/PCh24.pl
Dodaj komentarz