Bp Szlachetka o Europie: Potrzebuje modlitwy różańcowej, a nie zmiany płci i redefinicji małżeństwa
„Żeby Europa mogła przetrwać musi wyzwolić się z pychy i niszczącego jej jedność egoizmu” – powiedział na Jasnej Górze bp Wiesław Szlachetka wskazując, że to czego potrzebuje Europa to wcale nie zmiana płci, zabijanie nienarodzonych czy redefinicja małżeństwa, ale modlitwa.
Hierarcha w Częstochowie mówił o tym, jak niezwykle istotna dla narodu polskiego jest Maryja, którą przyjęliśmy wraz z wiarą w Chrystusa. W kazaniu dodał, że pomogła też ona zachować nam tożsamość oraz ducha. Mówił również o braku skrupułów wśród przedstawicieli środowisk lewackich jeśli chodzi o profanacje Krzyża czy wizerunków Matki Bożej.
Gdański biskup pomocniczy wskazywał na Jasnej Górze, że wszystkiego tego wspomniane osoby dokonują przy wsparciu sądów:
[…] dla których prawa ludzi wyznających wiarę katolicką nic nie znaczą.
Błagał Maryję, aby wyprosiła opamiętanie dla osób postępujących w ten sposób. Odnosił się także do momentów w historii, kiedy to Maryja nie zostawiała nas bez opieki. Wskazał tu na bitwę pod Lepanto, kiedy cała Europa wzywała imienia Matki Bożej na różańcu, w obliczu zagrożenia ze strony imperium osmańskiego. Dodał, że gdyby nie to zwycięstwo, nie byłoby już Europy, zaś jej narody:
[…] stanowiłyby mniejszość pod obcym sztandarem, wśród obcych tradycji religijnych i kulturowych”.
Tu wspomniał o obecnym zagrożeniu ze strony Rosji, podkreślając że teraz również Europa potrzebuje modlitwy różańcowej.
ds/KAI
Dodaj komentarz