Anne Hathaway: „Aborcja może być innym słowem na miłosierdzie”
Hollywoodzka aktorka i celebrytka wyraziła w wywiadzie dla The View swoje poparcie dla zabijania nienarodzonych dzieci.
Komentując historyczną decyzję Sądu Najwyższego USA w sprawie „Dobbs kontra Jackson”, która doprowadziła do obalenia „Roe kontra Wade”, Hathaway wezwała ludzi do walki z ustawami pro-life i „radykalizacji” na rzecz zabijania nienarodzonych dzieci.
Straszliwą procedurę, w której dziecko jest rozrywane na kawałki, a jego szczątki często lądują w śmietniku z innymi odpadami medycznymi, aktorka określiła „opieką zdrowotną”, „sprawiedliwością reprodukcyjną”, a nawet „miłosierdziem”.
Pozwólcie mi powiedzieć jeszcze jedną rzecz, bez wchodzenia w zbyt wiele szczegółów, moje osobiste doświadczenie z aborcją, i nie sądzę, że mówimy o tym wystarczająco. Aborcja może być innym słowem na miłosierdzie – stwierdziła.
Hathaway, znana z filmów takich jak „Diabeł ubiera się u Prady”, „Pamiętnik księżniczki” czy „Les Misérables. Nędznicy” powiedziała również, że:
(…) to nie jest moralna rozmowa o aborcji, to jest praktyczna rozmowa o prawach kobiet, a przy okazji o prawach człowieka, bo prawa kobiet to prawa człowieka.
Aktorka prywatnie jest żoną aktora Adama Shulmana od 2012 roku, z którym ma dwójkę dzieci.
Jesteśmy w walce każdego dnia. Jesteśmy w walce w każdej minucie. I wspomniałeś o filmie „Diabeł ubiera się u Prady”, który kończy 16 lat. Życie jakiejś 16-latki zostało nieodwracalnie zmienione z powodu obalenia „Roe kontra Wade – powiedziała w wywiadzie.
AM/TexasRightToLife.com, FoxNews.com
Dodaj komentarz