Anglia: Trzy miasta zakazały wykonywania znaku krzyża, modlitwy i używania wody święconej w pobliżu kliniki aborcyjnej

#aborcja #anglia #klinika aborcyjna #modlitwa #ochrona życia #organizacje aborcyjne #ośrodki aborcyjne #prawo #pro-life #protesty #wiara #Wielka Brytania

(fot. unsplash.com/jesus-loves-austin, zdjęcie ilustracyjne, modlitwa)

Rada miast Bournemouth, Christchurch i Poole w południowej Anglii opublikowała mapę, na której czerwone linie wyznaczają „bezpieczną strefę” wokół ośrodka aborcyjnego.

Każdy, kto zostanie przyłapany na czynieniu znaku krzyża, recytowaniu Pisma Świętego lub kropieniu wodą święconą w obszarze wyznaczonym przez czerwone linie, może zostać ukarany grzywną w wysokości 100 funtów (ok. 550 zł) lub ryzykować skazanie przez sąd.

W komunikacie prasowym opublikowanym 11 października, rada oznajmiła, że decyzja o egzekwowaniu nakazu ochrony przestrzeni publicznej (PSPO) została podjęta po konsultacjach społecznych. PSPO ma na celu, jaki twierdzi, powstrzymanie zachowań antyspołecznych.

Na przeprowadzone konsultacje społeczne odpowiedziało 2 241 osób. Rada miast w komunikacie prasowych poinformowała, że 75 proc. respondentów poparło wprowadzenie PSPO, a 24 proc. je odrzuciło.

Podczas gdy uznajemy prawo każdego do prowadzenia pokojowego protestu, musieliśmy to zrównoważyć w stosunku do niepokoju spowodowanego lub prawdopodobnego do zaistnienia, a także szkodliwego wpływu zachowań doświadczanych przez tych, którzy uzyskują dostęp do usług medycznych lub wykonują swoją pracę – stwierdził radny Bobbie Dove w oświadczeniu.

Nakaz obowiązuje od 13 października i pozostanie w mocy przez trzy lata.

W ramach kary przewidzianej przez PSPO, zabrania się szeregu zachowań od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 19, w tym „czuwań, w których członkowie w sposób słyszalny modlą się, recytują Pismo Święte, klęczą, kropią wodą święconą ziemię lub wykonują znak krzyża, jeśli zauważą, że użytkownik usług przechodzi obok”.

Kolejne zakazy dotyczą protestów, które mogą obejmować „modlitwę lub poradnictwo”, ale także rzekome zastraszanie i nękanie personelu kliniki, a także eksponowanie „tekstu lub obrazów odnoszących się bezpośrednio lub pośrednio do przerywania ciąży oraz lub odtwarzanie lub używanie wzmocnionej muzyki, głosu lub nagrań audio”.

AM/CatholicNewsAgency.com