Ambasador USA wspiera LGBT i „parady równości” w Polsce

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski poparł osoby utożsamiające się z ideologią LGBT. Wsparł on tak zwany „miesiąc dumy”, za który ludzie z tych środowisk uznają czerwiec.
Dlaczego właśnie czerwiec został obrany za czas, w którym osoby związane z ideologią gender wyrażają swoją przynależność do owej grupy i epatują wszechobecnymi tęczowymi symbolami? Ma to związek z wydarzeniami, które miały miejsce w 1969 roku w Stonewall, pubie mieszczącym się w nowojorskiej dzielnicy Greenwich Village. Doszło tam do zamieszek z udziałem osób identyfikujących się jako homoseksualne i przedstawicieli miejscowej policji.
Społeczność powiązana z ideologią LGBT uznaje tamte wydarzenia za swego rodzaju akt założycielski. Dlatego też to właśnie czerwiec obrano za „miesiąc dumy”. List do „świętujących” przedstawicieli środowisk LGBT wysłał Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce. Pod listem podpisało się zresztą wielu innych polityków, w tym z Izraela, Włoch, czy Wielkiej Brytanii.
W liście ambasadora wskazano na „poparcie dla starań o uświadomienie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają społeczność LGBT w Polsce”. Podkreślano także wagę „zapobiegania dyskryminacji, w szczególności tej motywowanej orientacją seksualną”. Akcentowano też poparcie dla organizowania w Polsce „parad równości”.
Z listu zainicjowanego przez amerykańskiego ambasadora wyłania się obraz osób utożsamiających się z ideologią LGBT jako udręczonych i prześladowanych. Nie jest to zresztą pierwsze tak jawne wspieranie tych środowisk przez Brzezinkiego. Fakt, że pod listem podpisało się aż 64 przedstawicieli różnych ambasad, wskazuje, jak rozpowszechnione w świecie Zachodu jest wsparcie dla ideologii sprzecznej z moralnym nauczaniem Kościoła.
ds/wprost.pl
Dodaj komentarz