Aktorka podkreśla, że odejście z popularnego serialu „uratowało jej życie” i pozwoliło na założenie rodziny
Hilarie Burton, gwiazda niegdyś słynnego serialu telewizyjnego „Pogoda na miłość” (One Tree Hill), wyraziła swoją ogromną wdzięczność koleżance z planu filmowego, która pozwoliła jej zrezygnować z pracy przy tym popularnym projekcie.
Burton twierdzi, że to, co powiedziała jej Moira Kelly, „uratowało jej życie”, ponieważ decyzja o opuszczeniu planu nadawanego w latach 2003-2012 serialu pozwoliła jej poznać przyszłego męża Jeffreya Deana Morgana i założyć rodzinę.
Nie wiem, co by się ze mną stało, gdybym została [na planie filmowym]. Poznałam mojego męża. Mój syn Gus istnieje, bo Moira Kelly kazała mi uciekać i tak też zrobiłam – podkreśliła aktorka w podcaście „Drama Queens”, według E!News.
Wyświetl ten post na Instagramie
Myślę tylko o tym, jak inne byłoby moje życie, gdyby nie [Kelly], która dała mi pozwolenie, by po prostu odejść – dodała Burton.
39-latka podkreśliła, że ufała i ceniła opinię Moiry Kelly, ponieważ jej koleżanka z planu traktowała swoją rodzinę priorytetowo. Burton wiedziała, że chce postępować w życiu tak samo.
Bardzo ceniłam sobie twoją opinię o mnie i o naszym biznesie oraz sposób, w jaki przedkładałaś rodzinę nad pracę, ja też tego właśnie chciałam – to, co miałaś, było czymś, czego i ja pragnęłam. Nie musiałaś nic mówić, ponieważ żyłaś tym, a my wszyscy mogliśmy to po prostu zaobserwować… Chciałam Ci za to podziękować, szczerze mówiąc, odkąd miałam 26 lat – Hilarie zwróciła się do również obecnej podczas nagrania Moiry. Kobiety widziały się ostatni raz, kiedy to Burton opuszczała serial.
Aktorka opowiedziała o tamtej sytuacji, kiedy to wszyscy przekonywali ją, że nie może odejść. Wtedy Moira usiadła obok i zapytała, co się stało. Kiedy młodsza koleżanka zwierzyła się, że nie wie, co ma zrobić, Kelly odpowiedziała żartując, żeby uciekała. Ale kiedy Burton dopytała, czy naprawdę tak myśli, ta odparła:
Jest tyle rozdziałów w życiu, a to jest tylko jeden. To jest tylko jeden.
Wyświetl ten post na Instagramie
AM/DailyWire.com
Dodaj komentarz