19 kwietnia, 2024
14 listopada, 2021

Adoptować dziecko z Downem. „Kiedy patrzymy w ich twarze, widzimy twarz Boga. To jest nasz cenny dar jako ich matek”

(fot. unsplash.com/nathan-anderson, zdjęcie ilustracyjne)

Poznaj historie rodzin, które przywitały w swoich domach dzieci z zespołem Downa. Podkreślają, jak wielkim błogosławieństwem jest bycie rodzicem takich pociech.

Tekst został opublikowany na portalu The Christian Post.

Amber Pressly jest nauczycielem edukacji specjalnej na Florydzie i ma dwoje dzieci, Peyton i Avę.

Kayla Craig jest pisarką z Iowa i autorką książki „To Light Their Way: A Collection of Prayers & Liturgies for Parents”. Ma czworo dzieci: Josepha, Ashera, Elizę i Abrama.

Piękno Stwórcy odzwierciedlone w naszych dzieciach z zespołem Downa

Kiedy Amber i jej mąż Justin adoptowali Avę, od razu się w niej zakochali. Amber zdała sobie sprawę, że Bóg ma dla jej rodziny większy plan, niż kiedykolwiek mogła sobie wyobrazić, i poczuła, że Jego doskonała łaska spływa na nią. Wkrótce podjęli decyzję o powiększeniu rodziny poprzez ponowną adopcję za pośrednictwem Bethany Christian Services – nie wiedzieli, jak bardzo zmieni się ich świat.

Peyton odszedł na 3 minuty po urodzeniu w 2019 roku i dopóki nie przyszedł na świat, lekarze nie wiedzieli, że ma zespół Downa. Został przeniesiony do szpitala w Orlando kiedy miał 6 dni, ponieważ był tak chory, i chociaż personel medyczny nie sądził, że przeżyje, Bóg miał inny plan.

Amber przechodziła rekonwalescencję po histerektomii [red. – zabieg chirurgicznego usunięcia macicy] w tym samym szpitalu, na tym samym piętrze co jej przyszły syn, kiedy otrzymali telefon, że Peyton jest gotowy, by dołączyć do ich rodziny. Jego biologiczna matka nie tylko podjęła odważną, ale często rozdzierającą serce decyzję o adopcji, ale została z nim przez trzy dni i noce w szpitalu, aby Amber mogła wrócić do zdrowia, dopóki nie będą mogli zabrać go do domu.

Ponad 1000 mil dalej w Iowa, Kayla i jej mąż, Jonny, mieli podobne doświadczenie, gdy otworzyli swoją rodzinę dla dziecka w potrzebie. W 2015 roku, kiedy była w czwartym miesiącu ciąży z ich trzecim synem, Abramem, Kayla otrzymała telefon, że dziewczynka z zespołem Downa potrzebuje rodziny. Mieli zaledwie 24 godziny na podjęcie decyzji o jej adopcji. W tym czasie szukali innych rodziców, którzy adoptowali dzieci z zespołem Downa i w rozmowach usłyszeli głośne „tak”. Dziś Eliza używa wózka inwalidzkiego i komunikacji niewerbalnej, aby kontaktować się z otaczającym ją światem.

Każdego dnia zobowiązujemy się do pielęgnowania i ochrony tych dzieci oraz potwierdzania ich wartości, aby mogły w pełni rozwinąć się w doskonały plan, jaki Bóg ma dla nich.

Wspieranie rodzin oznacza długoterminową inwestycję

Ważne jest, aby pamiętać, jak ważne jest długoterminowe wsparcie dla rodzin adoptujących dzieci niepełnosprawne. Stare jak świat powiedzenie, że „do wychowania dziecka potrzebna jest wioska” jest szczególnie prawdziwe w przypadku rodzin z dziećmi specjalnej troski i ma kluczowe znaczenie dla reszty życia tych dzieci. W obu naszych „podróżach” przekonaliśmy się, że potrzeba do tego całej naszej wspólnoty kościelnej i dalszej rodziny, którzy idą razem z nami. Świętują z nami, gdy nasze dzieci poczynią nowe kroki milowe – jak włączenie zabawek lub rozpoznawanie nowych dźwięków – i smucą się z nami w trudnych momentach.

Rodziny okazały hojność poprzez wsparcie finansowe, a inni wiernie modlili się i dodawali nam otuchy. Przy każdej potrzebie medycznej, nasza społeczność pojawiała się z planem wsparcia i sprawdzała, jak sobie radzimy. To wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół i Kościoła przeprowadził nas przez niektóre z naszych najtrudniejszych dni i sprawił, że chwile świętowania były jeszcze bardziej radosne.

Jest w porządku czuć się nieprzygotowanym

Jeśli rozważasz adopcję dziecka z zespołem Downa, jest zupełnie w porządku czuć się nieprzygotowanym: będziesz się uczyć w miarę upływu czasu. Żadne z nas nie było ekspertem, kiedy nasze rodziny rozpoczęły tę podróż, ale odkryliśmy, że słuchanie innych i słuchanie ich historii sprawiło, że czuliśmy się tak, jakbyśmy nie byli sami. Społeczność związana z osobami z zespołem Downa gwałtownie powiększyła się w ciągu ostatniej dekady i gorąco zachęcamy do nawiązania kontaktu z innymi matkami i ojcami, którzy mają dzieci z potwierdzoną diagnozą. Jesteśmy wdzięczni za szczere, wrażliwe i przejrzyste rozmowy na temat adopcji dzieci niepełnosprawnych i modlimy się, aby te rozmowy nadal przynosiły pokój rodzinom podejmującym decyzję o podążaniu tą drogą.

Każde dziecko jest z natury święte, stworzone doskonale, by odzwierciedlać Stwórcę i umacniać ciało Chrystusa. Jak czytamy w 4 rozdziale listu św. Jakuba, werset 8: „Zbliżcie się do Boga, a On zbliży się do was”. Peyton i Eliza pokonały już ogromne przeszkody w tym krótkim czasie, w którym były na ziemi, i choć wiemy, że czekają je wyzwania, których ich rodzeństwo nigdy nie napotka, znajdujemy nadzieję, że Bóg jest z nami w każdej części tej podróży.

Poprzez radość Peyton i Elizy widzimy mały przebłysk piękna, które czeka na nas w wieczności. Nauczyły nas więcej o miłości, radości i łasce, niż moglibyśmy sobie wyobrazić, a kiedy patrzymy w ich twarze, widzimy twarz Boga. To jest nasz cenny dar jako ich matek.

 

AM/ChristianPost.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023