Abp Wacław Depo: Jan Paweł II nie pasuje współczesnym „rewolucjonistom”

#abp Wacław Depo #Centrum Życia i Rodziny #dziedzictwo #ideologia gender #ideologia LGBT #konferencja #Kościół #nauczanie Jana Pawła II #presja LGBT #św. Jan Paweł II #wiara

(fot. YouTube.com/StudioNiedziela/screen shot; ks. abp Wacław Depo, metropolita częstochowski)

Dla aktywistów ruchu LGBT niewygodne jest dziedzictwo nauczania św. Jana Pawła. Ideologia gender coraz bardziej agresywnie podważa nauczanie papieskie zawarte chociażby w słynnych katechezach nt. teologii ciała.

Medialne ataki na św. Jana Pawła II, zarzucanie mu, że nie reagował właściwie na przypadki wykorzystywania seksualnego osób nieletnich i bezbronnych przez duchownych, to zuchwała próba podważenia autorytetu papieża oraz deprecjacji znaczenia jego pontyfikatu.

Jak mówił w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” abp Wacław Depo, atakowanie św. Jana Pawła II to walka z ewangelicznym nauczaniem Papieża Polaka, ogromnym dziedzictwem Papieża Polaka, które nie pasuje współczesnym „rewolucjonistom” odrzucającym wartości chrześcijańskie i moralność opartą na Ewangelii.

Polscy biskupi w dokumencie wydanym przez Radę Stałą KEP wskazują wprost, że medialny atak na św. Jana Pawła II i jego pontyfikat znajduje także swoją przyczynę w nastawieniu do jego nauczania, ponieważ nie odpowiada ono współczesnym ideologiom – spadkobierczyniom rewolucji 68’ – propagującym hedonizm, relatywizm i nihilizm moralny.

W sposób oczywisty walka z chrześcijańską wizją człowieka łączy się z próbami podważania wielkiego autorytetu, jakim na całym świecie cieszy się św. Jan Paweł II, który z ogromną mocą głosił tę wizję na wszystkich współczesnych mu areopagach – czytamy w dokumencie Konferencji Episkopatu Polski.

Abp Depo przypomniał również o wpływie Jana Pawła II na upadek komunizmu. Czemu przypisywał go sam papież? Przede wszystkim podejmowanej przez lata walce z błędem antropologicznym, czyli z fałszywą, marksistowską wizją człowieka. Ten błąd dzisiaj powraca – poprzez odrzucenie Boga, wartości moralnych i perspektywy zbawienia, człowiek ponownie przestaje być traktowany jako byt cielesno-duchowy. Jego życie sprowadza się tylko do wymiaru doczesnego.

Ataki na św. Jana Pawła II, zdaniem metropolity częstochowskiego, mają na celu oderwanie człowieka od Boga Stwórcy i Zbawiciela oraz negację prawd stanowiących fundament chrześcijańskiej wiary i moralności.

Medialny lincz na osobie papieża to także otwarty zamach na jego konsekwentne nauczanie dotyczące obrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz ochrony świętości małżeństwa i rodziny.

Można śmiało powiedzieć, że walka z Papieżem Polakiem, w jego własnej ojczyźnie, w której ruchy libertyńsko-lewicowe wciąż mają się dobrze, to uderzenie wymierzone wprost w naukę Kościoła, wypływającą z Ewangelii. To próba podważenia zaufania wiernych do Kościoła, zwłaszcza młodego pokolenia, które tak bardzo umiłował św. Jan Paweł II i w którym upatrywał przyszłości świata i nadziei Kościoła.

MZ/RadioMaryja.pl, NaszDziennik.pl