19 kwietnia, 2024
25 czerwca, 2021

„Aborcja eugeniczna jest dyskryminacją i złem!”. Świadectwo mamy Bereniki, która mogła zostać skazana na śmierć

(Fot. via Pixabay – rauschenberger)

„Żaden trud, żadne wyrzeczenie, które podejmujemy, nie może być jednak argumentem za zabiciem własnego, bezbronnego dziecka” – mówi pani Maria, mama Bereniki, która mogła zostać skazana na śmierć w łonie matki.

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk opublikowała kolejne świadectwo dotyczące osoby, która w świetle prawa mogła zostać zabita w łonie matki. Historie publikowane są w ramach kampanii „Każde życie jest cudem” Fundacji Proelio. Celem jest przekonanie Polaków, że nie można odbierać prawa do życia dzieciom ze względu na ich chorobę.

Pani Ania o chorobie córki dowiedziała się w 22. tygodniu ciąży. Lekarz informując o wodogłowiu i rozszczepie kręgosłupa u jej córeczki, zapytał czy ciąża ma być kontynuowana, czy też należy ją zakończyć. Kobieta przyznaje, że początkowo nie zrozumiała co ma na myśli. Gdy dowiedziała się, że chodzi o aborcję, kategorycznie zaprotestowała.

Dziecko urodziło się w 33. tygodniu ciąży i przeszło operację zamknięcia otwartej przepukliny oponowo-rdzeniowej. Po kilku dniach konieczny był też zabieg założenia układu zastawkowego, który odprowadza do otrzewnej nadmiar płynu mózgowo-rdzeniowego. Kilka tygodni później Berenika razem z mamą wróciły do domu.

Dziś dziewczynka wymaga kosztownej rehabilitacji, ale może żyć. Jej mama apeluje do osób opowiadających się za „prawem” do aborcji o zmianę podejścia. Podkreśla, że choć życie z chorym dzieckiem nie jest sielanką, to nadal nie może być to argumentem „za zabiciem własnego, bezbronnego dziecka”.

Nasz synek jest żywiołowym przedszkolakiem, córeczka natomiast chodzi do IV klasy szkoły podstawowej. Berenika uwielbia czytać (czyta od 4. roku życia), płynnie mówi i czyta również w języku angielskim, od kilku lat uczęszcza na zajęcia teatralne, pięknie śpiewa i recytuje, reprezentując swoją szkołę w licznych konkursach, marzy, by kiedyś pojechać do Japonii. Jej ulubiony kolor to fioletowy. Nie wyobrażamy sobie życia bez naszych dzieci!

-mówi pani Ania

ds/Facebook – Magdalena Korzekwa-Kaliszuk

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023