15 tys. kibiców kontra 9 tys. aktywistów LGBT i… nie stało się nic

W sobotę 21 maja w Krakowie odbył się Marsz Równości. W tym samym czasie, zaledwie kilkaset metrów dalej, zebrało się ok. 15 tys. kibiców, którzy zmierzali na mecz. Nie doszło do żadnego groźnego, czy „homofobicznego” incydentu. 

Pod patronatem Prezydenta Miasta Krakowa odbyła się w weekend parada tęczowych aktywistów. Organizatorzy podają, że w wydarzeniu uczestniczyło 9 tys. osób. 

Kraków jest miastem otwartym, europejskim, wielokulturowym, w którym władze publiczne mają obowiązek zapewnić bezpieczeństwo i wolność od dyskryminacji i przemocy każdemu. Celem władz miejskich jest budowanie wśród mieszkańców Krakowa poczucia tolerancji oraz świadomości i wiedzy na temat równości oraz rozwijanie działań nastawionych na identyfikację i rozwiązywanie problemów dyskryminacji w przestrzeni miejskiej – opis na stronie obywatelski.krakow.pl cytuje RMF24. 

Uczestnicy zebrali się koło Muzeum Narodowego, skąd przeszli ulicami Starego Miasta, kończąc ponownie pod budynkiem Muzeum, zaledwie kilkaset metrów od terenu Stadionu Miejskiego, na którym o godz. 17.30 rozpoczynał się mecz piłkarski.

Z całego miasta na stadion przybyło ok. 15 tys. kibiców. Był to bowiem ostatni mecz Wisły Kraków w Ekstraklasie. Dodatkowo, jak podkreśla portal Żelazna Logika, już i tak poirytowani fani piłki nożnej stali w korkach i wysiadali z autobusów, aby dotrzeć na mecz. Niedogodności wywołane były przez nic innego, jak odbywający się nieopodal Marsz Równości. 

U 15-tysięcznej grupy na pewno nie brakowało tzw. „procentów”, również w związku z trwającymi nieopodal Juwenaliami Akademii Górniczo-Hutniczej.

Idealny przepis na zadymę, bójki, ganianki albo chociaż rzucanie czymś i wyzwiska. I co się wydarzyło? WIELKIE NIC. Nic. Absolutne zero. Null. Przerażająca homofobia panuje w tej Polsce – podkreślił autor portalu Żelazna Logika w mediach społecznościowych.  

Dodano, że kibice i uczestnicy marszu mijali się wielokrotnie i do żadnych przejawów „nienawistnej homofobii” nie doszło. Oczywiście nie można utożsamić zupełnie fanów piłki nożnej z przeciwnikami ideologii LGBT, jednak aktywiści związani z tymi środowiskami często podkreślają, że to właśnie kibice są im przeciwni i stanowią dla nich zagrożenie. 

Zaraz w Onecie i GW ignorancja gorsza niż agresja (…). Kibice z Polski kolejny raz skandalicznie potraktowali marsz równości który to przypadkowo został zaplanowany w dniu w którym kibice powinni być bardziej agresywni niż zwykle… – skomentował internauta.

Na krakowskim Rynku Głównym odbyła się również kontrmanifestacja zorganizowana m.in. przez Młodzież Wszechpolską. Obie grupy oddzielała od siebie policja. Jak podaje TVN24, służby mundurowe odnotowały jeden incydent, kiedy to uczestnik parady równości kopnął i uszkodził rekwizyt uczestników kontrmanifestacji. 

AM/RMF24.pl, TVN24.pl, Facebook.com/zelaznalogika.net